Fani Beyonce musieli sporo zapłacić, żeby móc zobaczyć amerykańską wokalistkę na Stadionie Narodowym. Bilety kosztowały od kilkuset do niemal dwóch tysięcy złotych. Doda mogła liczyć jednak na prawdziwie gwiazdorskie traktowanie ze strony organizatorów. Koncert oglądała z loży VIP wraz z przyjaciółmi. To nie koniec atrakcji.
Doda na koncercie Beyonce pojawiła się w towarzystwie swojego ukochanego Dariusza Pachuta. W loży VIP, przy suto zastawionym stole, obecni byli także m.in. jej fryzjer, menadżerka i przyjaciel znany jako Dżaga. Piosenkarka mogła więc oglądać koncert w bardzo komfortowych warunkach i podpatrywać pomysły na show w wykonaniu amerykańskiej gwiazdy. Wydawać by się mogło, że taka loża na tak prestiżowym wydarzeniu będzie kosztować krocie. Nic z tych rzeczy. Doda wyjawiła Plotkowi, że została zaproszona ze względu na event, na którym wkrótce wystąpi.
Nie wiem, ile to kosztuje. Zostałam zaproszona w ramach koncertu "Roztańczony Narodowy", na który serdecznie zapraszam - powiedziała Doda w rozmowie z Plotkiem.
Dodajmy, że w tym roku "Roztańczony Narodowy" zaplanowany jest na 30 września 2023. W ubiegłych latach koncerty transmitowała Telewizja Polska. Z reguły występują na nich przedstawiciele muzyki disco polo, ale zaprasza się także wykonawców muzyki pop i dance. Wygląda na to, że w tym roku Doda będzie jedną z największych gwiazd wydarzenia. Stąd też hojny gest organizatorów.
Przypomnijmy, że Doda szykuje się do trasy koncertowej, którą sama zapowiada jako najbardziej spektakularną i być może ostatnią trasę w swojej karierze. W mediach pojawiło się sporo porównań do wcześniejszych występów Dody, a tym, co na scenie zaprezentowała teraz Beyonce. Dodzie też zdarzyło się siedzieć na dużym koniu na scenie oraz wychodzić niczym perła z olbrzymiej muszli. Rzecz jasna, na zbliżającej się trasie koncertowej nie zabraknie niespodzianek i kolejnych imponujących rekwizytów.
Mam już swoją koncepcję trasy, odkąd wyszła moja płyta. Na Dream Show moja muszla Aquarii będzie prawdziwym sztosem - dodała Doda w rozmowie z Plotkiem.