Książę Harry i Meghan Markle przed podjęciem decyzji o odejściu z rodziny królewskiej mieli do dyspozycji jedną z posiadłości należących do królowej Elżbiety II. Para najpierw uwiła sobie gniazdko w niewielkiej chatce Nottingham Cottage na terenie Pałacu Kensington. Zamieszkali tam w 2017 roku. W dokumencie "Meghan i Harry", dostępnym na Netfliksie, podzielili się wspomnieniami z tego wyjątkowego miejsca. Chatka, jak na królewskie posiadłości, jest naprawdę niewielka, bo ma zaledwie 123 metry kwadratowe powierzchni. W środku są niskie sufity, o które książę często uderzał głową. Po ślubie mieszkali tam również książę William i księżna Kate, a po wyprowadzce Harry'ego dom zajęła księżniczka Eugenia. Drugim miejscem zamieszkania księcia i księżnej Sussex była posiadłość Frogmore Cottage, w której przebywali zaledwie pół roku. Mimo że książęca para wyprowadziła się do USA, to nadal trzymała tam dobytek. Niedawno pojawiły się plotki, że książę zostanie eksmitowany i straci tę posiadłość. Są nowe doniesienia w tej sprawie.
Książę Harry i Meghan Markle w 2020 roku podjęli decyzję o rezygnacji z pełnienia oficjalnych obowiązków w rodzinie królewskiej. Para mieszka obecnie z dziećmi w Montecito w Kalifornii, ale nigdy oficjalnie nie wyprowadziła się z Frogmore Cottage. Podczas pobytu w Londynie Harry często tam przebywał. Niedawno pojawiły się plotki, że książę ma zostać eksmitowany i nie dostanie żadnego zastępczego lokum. Na początku 2023 roku król Karol III miał oficjalnie nakazać synowi wyprowadzkę.
Według "The Sun" jest to kara wymierzona przez monarchę za "wywlekanie rodzinnych brudów" w biografii księcia "Spare". Jak się okazuje, plotki właśnie się potwierdziły. Para zabrała resztę swoich rzeczy, dom stoi pusty i właśnie zdano klucze. Wiadomość potwierdzili oficjele z Pałacu Buckingham. Tym samym para straciła bazę wypadową w Wielkiej Brytanii. Przy okazji kolejnych odwiedzin skazani są na hotel, albo nocleg u przyjaciół, a wiadomo, jak dramatycznie skończyło się to ostatnim razem.
Od razu zaczęto spekulować, komu tym razem zostanie przydzielona ta posiadłość. Pojawiły się podejrzenia, że król Karol III będzie chciał tam przenieść "wyklętego" księcia Andrzeja. Brat monarchy stał się zakałą w rodzinie królewskiej, odkąd do mediów wypłynęły oskarżenia o jego nadużycia seksualne. Ojciec bliskiej księciu Harry'emu księżniczki Eugenii zajmuje obecnie Royal Lodge. Posiadłość położona w Great Park w Windsorze jest bardzo droga w utrzymaniu. Taki ruch ze strony króla z pewnością byłby dodatkowym ciosem dla jego syna, Harry'ego. To właśnie on i książę Andrzej są w mediach opisywani jako czarne owce rodziny.