• Link został skopiowany

Kalczyńska straciła posadę w "DDTVN". Wspiera ją matka. "Spotyka cię niesprawiedliwość"

Anna Kalczyńska niespodziewanie musiała pożegnać się z posadą prowadzącej "Dzień dobry TVN". Teraz głos zabrała jej mama. Mówi o irracjonalnej niesprawiedliwości.
Anna Kalczyńska, Halina Rowicka-Kalczyńska
Fot. KAPiF, Instagram.com/rowickakalczynska

Decyzja o roszadach w gronie prowadzących "Dzień dobry TVN" była dla wielu ogromnym zaskoczeniem. Z wypowiedzi prezenterów programu wnioskujemy, że dla nich także. Z posadą muszą się pożegnać: Agnieszka Woźniak-Starak, Małgorzata Ohme, Andrzej Sołtysik, Małgorzata Rozenek i Anna Kalczyńska. Ta ostatnia nie ukrywała swojego rozczarowania. Okazało się jednak, że może liczyć na wsparcie najbliższych. Głos postanowiła zabrać jej mama. 

Zobacz wideo Anna Kalczyńska o odejściu Dowbor. Co sądzi o zmianach Miszczaka? "Żal"

Mama Anny Kalczyńskiej broni córki. Mówi niezrozumiałej i irracjonalnej niesprawiedliwości

Halina Rowicka-Kalczyńska postanowiła zabrać publicznie głos. Wykorzystała do tego profil na Instagramie. Przyznała, że dotykają ją przykrości, które spotykają jej córkę. Sytuację, w której znalazła się dziennikarka, określiła jako niezrozumiałą i irracjonalną niesprawiedliwość. 

Aneczko, kochana moja, moje serce bije w rytm twojego życia, o czym doskonale wiesz. Wszelkie przykrości, które ciebie dotykają, uderzają rykoszetem we mnie. Mam to szczęście, że dajesz mi tak wiele dobra, satysfakcji, bezpieczeństwa i dumy, że mogłabym podzielić się z zastępem matek, którym nie jest dane to dobro. Jest mi bardzo przykro i smutno, ponieważ niesprawiedliwość, która cię spotyka, jest niezrozumiała i irracjonalna - napisała Halina Rowicka-Kalczyńska.
 

Mama Anny Kalczyńskiej stwierdziła, że ufność córki mogła ją zawieść

Mama Anny Kalczyńskiej dodała, że jej córka jest ufna, co czasami może się obrócić przeciwko niej. Podkreśliła też, że stoi za nią szczęśliwa rodzina, na którą może liczyć. Jest też pewna, że koniec jednego etapu to początek kolejnego. Wpis mamy bardzo wzruszył Annę Kalczyńską, która podziękowała jej za to i wyznała swoją miłość. 

Ja znam twoją wartość, twój charakter, twoją ufność, które w tej sytuacji zawiodły, ale wiem, że jesteś też silna, konsekwentna i pracowita. Może to jest spojrzenie matki, ale dla mnie jesteś ponadprzeciętna, masz zalety, których można ci pozazdrościć. Aniu, kochana, go ahead! W nowe, lepsze przestrzenie. Z twoją odwagą energią i siłą może być tylko lepiej - dodała Halina Rowicka-Kalczyńska.
 
Więcej o: