Radykalna zmiana w mediach publicznych była jednym z głównych obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej. Teraz, gdy premierem jest Donald Tusk, szybko zabrano się za rewolucję w TVP. Minister kultury, Bartłomiej Sienkiewicz, przeszedł od słów do czynów i odwołał dotychczasowe władze stacji. O 19:30 widzowie TVP1 nie zobaczyli już "Wiadomości" w dotychczasowej formule. Dla wielu mogło to być zaskoczenie.
O 19:30 na ekranach widzów TVP1 pojawił się Marek Czyż, który ma być prezenterem "Wiadomości" w odświeżonej formule. "Dzień dobry państwu. Jak państwo z pewnością zauważyli zaszły pewne zmiany, więc mają państwo prawo oczekiwać wyjaśnień. Więc pozwolą państwo, że wyjaśnię. Żaden polski obywatel, który finansuje działania Telewizji Publicznej nie ma żadnego obowiązku wsłuchiwać się w propagandę czyjąkolwiek. Każdy polski obywatel, który finansuje media publiczne ma prawo żądać od nich rzetelnej, profesjonalnej i uczciwej informacji. Dlatego proponuję państwu, jak sądzę, uczciwą umowę. Od jutra "Wiadomości" będą państwu prezentowały fotografie świata i dnia, ze wszystkim co przyniesie. Fotografie, a nie obraz. To nie jest to samo. Obraz malowano w tych studiach przez ostatnie osiem lat, wyłącznie starannie dobranymi barwami. I zapewniam państwa, że to się właśnie kończy. Zamiast propagandowej zupy, chcemy państwu zaproponować czystą wodę. Nie dlatego, że jest szlachetna, ale dlatego, że nie niesie żadnych nachalnych smaków. To się właśnie od teraz zaczyna. Dziś nie będzie "Wiadomości", ale jutro podamy państwu informacyjny program Telewizji Polskiej. Niezawodnie o 19:30. Nazywam się Marek Czyż i serdecznie zapraszam" - usłyszeli widzowie TVP1.
Już w ciągu dnia politycy obecnej koalicji rządzącej zapowiadali to, co wydarzy się wieczorem. Na profilu Platformy Obywatelskiej pojawiła się grafika zachęcająca do tego, żeby włączyć TVP1 o 19:30. Przed południem do siedziby TVP wszedł też nowo powołany przewodniczący Rady Nadzorczej, Piotr Zemła. Spotkało się to z oporem przebywających na poselskiej interwencji na Woronicza polityków PiS-u. W krótkim czasie jednak TVP Info przestało nadawać, a w to miejsce zaczęto emitować sygnał z TVP1.