• Link został skopiowany

45-latek przeznacza dwa miliony dolarów rocznie, aby wyglądać jak dawniej. "Nie planuję umrzeć"

Bryan Johnson chce żyć wiecznie. Robi wszystko, aby z 45-latka zmienić się w 18-letniego chłopaka. Wydaje w tym celu fortunę i jest pod stałą obserwacją lekarzy.
Screen z IG Bryan Johnson
https://www.instagram.com/bryanjohnson_/

Bryan Johnson zaczął bacznie przyglądać się swojemu organizmowi. Jako 45-letni milioner dąży do tego, aby z powrotem mieć 18 lat. W tym celu zmienił swój tryb życia, aby nigdy nie umrzeć. Wprowadził restrykcyjną dietę, wykonał 33 tys. zdjęć swoich jelit, a także przyjął osocze od nastoletniego syna. Do czego jeszcze posunął się milioner? O nowych krokach informuje fanów między innymi na Instagramie.

Zobacz wideo Wojciechowski i Tuchlińska na wakacjach. Jak się bawią? Milioner podsumował

Bryan Johnson je mniej niż 2000 kcal dziennie. "Obecnie nie planuję umrzeć"

Milioner chwilę po sprzedaniu firmy nie czuł się ze sobą najlepiej. Miał nadwagę, co spowodowało u niego złe samopoczucie. Sytuacji nie poprawiał fakt, że rozstał się z partnerką. Postanowił więc diametralnie zmienić swój styl życia. Jego dieta i specjaliści to koszt ok. dwóch mln dolarów rocznie. W jego żywieniu kluczową rolę odgrywają produkty roślinne. Na co dzień korzysta z mleka migdałowego, orzechów włoskich, siemienia lnianego i jagód. Zjada ogromne porcje warzywnego purée. Dziennie przyjmuje 1977 kalorii i dzięki temu czuje się lekko oraz młodo. Co jeszcze milioner uwzględnił w swojej nowej rutynie? W ciągu dnia nosi okulary blokujące niebieskie światło, które jest bardzo szkodliwe. Ponadto milioner stale zasypia po 20:30 i korzysta z urządzenia monitorującego nocne erekcje. Taki tryb życia ma sprawić, że Johnson będzie nieśmiertelny, czego dowiadujemy się z Mail Online.

Obecnie nie planuję umrzeć - oznajmił 45-latek.

Bryan Johnson pobrał osocze od syna. Przekazał następnie krew swojemu ojcu

Kiedyś Johnson stronił od zbilansowanej diety i późnymi godzinami przyjmował tłuste posiłki. Teraz jest dumny z tego, że "usunął wewnętrznego demona". Kilka tygodni temu było głośno o tym, że milioner zaangażował w swoją metamorfozę członków rodziny. W celu przedłużenia młodości specjaliści pobrali pokaźną dawkę osocza od syna przedsiębiorcy. Została następnie przetoczona Johnsonowi, a ten z kolei podzielił się krwią ze swoim ojcem. "Mój syn, ojciec i ja przeprowadziliśmy pierwszą na świecie wielopokoleniową wymianę osocza" - relacjonował na Instagramie milioner. Jego szalone kroki śledzi 255 tys. użytkowników.

Więcej o: