Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska są małżeństwem od 2014 roku, ale poznali się dużo wcześniej. Aktorka z "M jak miłość" udostępniła z okazji Dnia Matki uroczy wpis dedykowany swojej teściowej Katarzynie Dowbor. Koroniewska w czułych słowach wypowiedziała się o mamie swojego męża. Zdradziła jednak przy okazji, że początki ich relacji nie należały do najłatwiejszych.
Dzień Matki dla Joanny Koroniewskiej nie należy do najłatwiejszych. Teresa Koroniewska zmarła na nowotwór w 2000 roku. Aktorka w 20. rocznicę jej śmierci przyznała, że była to jedna z największych tragedii w jej życiu. Wpis dedykowany Katarzynie Dowbor zaczęła od wyznania, że matkę swojego męża traktuje jak własną. "Wracam właśnie późną porą od mamy z cmentarza i pomyślałam sobie, jak to fajnie, że ja nadal mamę mam. Mamo! Zawsze traktowałaś mnie na równi z Maćkiem, a czasem nawet lepiej" - przyznała Koroniewska, zanim wyraziła słowa uznania dla byłej prowadzącej "Naszego nowego domu". "Docierałyśmy się, ale jedno wiem już na pewno - mogę na ciebie liczyć. Pamiętaj, że ty na nas też. Kochana, Maciek złożył ci życzenia ze sceny, teraz zrobię to ja. Pamiętaj, że jest mnóstwo ludzi, dla których jesteś absolutnie wyjątkowa. Nie ma drugiej takiej Kaśki i nigdy nie będzie" - pisze aktorka. Koroniewska pogratulowała również Dowbor drugiego miejsca na Telekamerach i zapewniła, że ona, Maciej i widzowie stoją za nią murem. "To oznacza tylko jedno - wierni widzowie nie zapominają. Ściskam najmocniej na świecie, mamo. Jesteśmy z Maćkiem z tobą całym sercem. I nie tylko my. Wszyscy widzowie" - zakończyła.
Nie ulega wątpliwości, że Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska wspierają Katarzynę Dowbor po rozstaniu z programem Polsatu. "Mamo! Pamiętam, jak zawsze mówiłaś: "Psy szczekają, a karawana jedzie dalej". Kochamy! Przytulamy! Działamy!" - napisała innego razu aktorka w sieci, a jej mąż dodał, że dziennikarka na pewno jeszcze nieraz nas zaskoczy. "Mamo! Jesteśmy z Tobą. Wykonałaś kawał dobrej roboty. Myślę, że czas pokaże, że nie zawsze nowe i młodsze znaczy lepsze! Na szczęście ty wciąż jesteś młoda i perspektywiczna, więc nie mam wątpliwości, że jeszcze wiele nam pokażesz!" - stwierdził Maciej Dowbor.
Temat zwolnienia Katarzyny Dowbor przez Edwarda Miszczaka wciąż nie schodzi z nagłówków. Ostatnio informowaliśmy, że do zmian w Polsacie odniósł się Szymon Majewski. Satyryk zażartował, że sprawcą zamieszania jest... znak drogowy "Zwolnij", który stoi na trasie samochodowej przed Polsatem. Zaapelował nawet, żeby go zdemontować. Poczucie humoru Majewskiego doceniła sama poszkodowana czystkami nowego dyrektora programowego Polsatu i udostępniła post satyryka. Czyżby chciała w ten sposób dać Miszczakowi prztyczek w nos?