Tomasz Komenda tuż po ogłoszeniu wyroku stracił w oczach wielu Polaków. Zbrodnia, z którą został powiązany przyniosła mu czarny PR. Nazywany był gwałcicielem, a dziś większość osób wie, że ten zarzut był nieuzasadniony. Komenda spędził w więzieniu 18 lat. W jego obronie postanowiła stanąć znana psycholożka, działająca w warszawskim Instytucie Psychiatrii i Neurologii. Co ekspertka powiedziała o Komendzie?
Komenda opuścił zakład karny w 2018 roku. Wyszło na jaw, że nie odpowiada za gwałt i morderstwo 15-letniej Małgorzaty Kwiatkowskiej. Do tragedii doszło w 1996 roku. Dlaczego Komenda niesłusznie znalazł się w więzieniu? "Przyznałem się do tego, ale tylko z tego powodu na policji się przyznałem, bo (...) zaczęli mnie bić, żebym się do tego przyznał, że ta sprawa za długo trwa, że nie mogą odnaleźć prawdziwych sprawców, i ja muszę się do tego przyznać, bo inaczej nie wyjdę żywy z ich pokoju. I po prostu tak mnie bili, że nawet bym się przyznał, że strzelałem do papieża, nie?" - zdradził "Superwizjerowi TVN" mężczyzna. Zaniedbania śledczych odkryto w 2016 roku. Ustalono, że to Ireneusz M. dopuścił się zbrodni.
W ramach zadośćuczynienia Komenda otrzymał 13 milionów złotych, co stanowi rekord w Polsce. Niesłusznie oskarżony związał się z nową partnerką i niedługo po tym para powitała na świecie syna. Związek nie przetrwał jednak próby czasu i byli partnerzy zaczęli kłócić się o alimenty, których mężczyzna miał nie płacić. Ponadto była partnerka Komendy zarzuciła mu nadużywanie agresji w domu oraz wydawanie funduszy na środki odurzające.
Psycholożka Ewa Osiatyńska-Woydyłło wyznała w "Fakcie":
Czy człowiek, który 18 lat spędził w więzieniu i nagle dostaje 13 mln zł, może być oceniany tak samo, jak "normalny" człowiek? W tej sprawie nie ma nic normalnego! Ten człowiek jest pozbawiony normalnego życia od przeszło 20 lat! Ten człowiek po prostu nie umie żyć. To jest moja diagnoza. Ani układać z nikim relacji. Nie miał szansy się tego nauczyć w więzieniu
Terapeutka w rozmowie z tabloidem podkreśliła, że w więzieniu nie widzi szans na rozwijanie zdrowych relacji. Komenda usłyszał wyrok w wieku 27 lat. Psycholożka twierdzi, że wówczas rozwijała się jego osobowość. Agresja narastała w nim wskutek więziennego środowiska. Ekspertka postrzega Komendę jako ofiarę systemu, której nie udzielono w odpowiednim momencie pomocy psychologicznej. Dodała:
Dali mu 13 mln zł i po sprawie. A gdzie był kurator i opieka społeczna? Gdzie pomoc psychologiczna? To, co się teraz dzieje to jest pogłębienie jego traum i tragedii. Został wystawiony na publiczne ataki, a nie wiemy, co tak naprawdę z nim się dzieje
Warto wspomnieć o tym, że nie tylko z byłą partnerką Komenda nie ma dobrych relacji. Dwa lata temu odwrócił się od rodziny. Mężczyzna nie odzywa się do mamy, dla której kiedyś wytatuował napis "Kocham cię mamo", co teraz ogromnie rani kobietę. Z kolei brat Komendy wspomina, że odwrócenie się od bliskich będzie miało fatalne skutki. Komenda "zostawił rodzinę jak śmieci" i gdy to zauważy, nie będzie mógł liczyć na wsparcie.
Według ekspertki Komenda powinien udać się do specjalistów, którzy pomogą mu przepracować traumy. W przypadku uciekania w świat narkotyków, powinien odwiedzić ośrodek leczenia uzależnień. Oddział nerwic czy depresji również będzie pomocny w jego przypadku. Na koniec psycholożka wspomniała o tym, że Komenda może się zmienić. "Moim zdaniem jak najbardziej. Człowiek jest zdolny do transgresji, to przekroczenia samego siebie, do rozbudzania uczuć wyższych, ale trzeba mu pokazać jak to robić. Każdy zasługuje na godność i szczęście, a Tomasz Komenda w szczególności".