Anna Wendzikowska pracę dla "Dzień dobry TVN" rozpoczęła w 2007 roku. Specjalizowała się jako dziennikarka filmowa, przeprowadzała wywiady z gwiazdami i miała okazję podróżować po świecie. W sierpniu 2022 roku ogłosiła, że po 15 latach współpracy odchodzi ze stacji. Niedługo potem na instagramowym profilu opublikowała wpis, w którym zarzuciła byłemu pracodawcy nadużycia i mobbing. Gdy emocje już opadły, Wendzikowska z nową energią przystąpiła do realizacji kolejnych projektów zawodowych.
Anna Wendzikowska w rozmowie z "Faktem" wyznała, że zakończenie współpracy ze stacją TVN nie nadszarpnęło jej domowego budżetu. Dziennikarka zdradziła, że praca w programie śniadaniowym była dla niej tylko dodatkiem, z którego się nie utrzymywała.
Praca w "Dzień dobry TVN" była bardziej spełnieniem moich pasji, czymś, co kochałam i bez czego bardzo długo nie wyobrażałam sobie życia. Ale na pewno nie była podstawą mojego domowego budżetu - wyznała.
Anna Wendzikowska po odejściu ze stacji TVN nie związała się na stałe z żadną redakcją. Zaangażowała się za to w kilka własnych projektów. Jednym z nich jest autorska marka odzieżowa, którą założyła już kilka lat temu, ale po rezygnacji pracy w stacji, mogła poświęcić się rozwijaniu firmy w pełni. Otworzyła w Warszawie butik, a jakiś czas temu urządziła pokaz mody, na którym zaprezentowała zaprojektowaną przez siebie kolekcję ubrań i kostiumów kąpielowych.
To jednak nie wszystko. Okazało się, że Wendzikowska od czerwca 2022 roku pracowała również nad stworzeniem własnego podcastu. O szczegółach tego projektu opowiedziała w opublikowanym na Instagramie poście.
Kochani, czas już o tym powiedzieć. Pracuję nad tym tematem od czerwca i cały pierwszy sezon gotowy, więc w styczniu ruszam! Ruszam z moim podkastem "Ku szczęściu", w którym razem z ekspertami z różnych dziedzin będę starała się podpowiedzieć wam, jak żyć spokojnie, harmonijnie i szczęśliwie. Aby wam pomóc wprowadzić zmiany, po to, żeby wasze życie było pełniejsze i bardziej radosne. Tak bardzo wszyscy tego teraz potrzebujemy - napisała.
Rąbka tajemnicy na temat podcastu uchyliła także w rozmowie z portalem plejada.pl. Między innymi zdradziła, że zamierza prezentować treści, które będą przepisem na lepsze życie.
To są treści, których wszyscy szukamy i które w tej chwili są nam bardzo potrzebne. Uważam, że jak każdy z nas popracuje nad miłością własną i nad szczęściem takim osobistym to będziemy mieli dużo więcej do dania na zewnątrz i wszystkim nam będzie się lepiej żyło ze sobą.
Kilka miesięcy temu Wendzikowska zdradziła również, że przed wakacjami premierę będzie miał kolejny jej projekt. "Piszę głównie wieczorami i w nocy, dzisiejsze słońce i poranny, zimny prysznic jakoś mnie natchnęły. Ostatnie szlify. Do końca stycznia muszę oddać cały tekst mojej książki, której premiera jeszcze przed wakacjami" - wyznała. Wśród nowych zajęć zawodowych Anny Wendzikowskiej znalazło się również prowadzenie warsztatów z rozwoju osobistego. Jeden z kursów odbył się na Bali.
Pamiętajcie, że codzienne zdarzenia, wyzwania i stres nas osłabiają. Zapominamy o naszych najmocniejszych stronach oraz o tym, jak wykorzystywać nasze talenty, aby działały na naszą korzyść. Dlatego podczas naszego wyjazdu wzmocnimy siebie i zbudujemy swoją świadomość - zachęcała Anna Wendzikowska na Instagramie.
Nie był to jednak tani wyjazd. Regularna cena takiego kursu wynosiła 1940 dolarów.