Występ gwiazdy podczas przerwy w trakcie finałowego meczu Super Bowl jest najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem muzycznym. Podczas tegorocznych rozgrywek futbolu emocje sięgały zenitu, bo na scenie pojawiła się dawno niewidziana Rihanna. 12 lutego na State Farm Stadium w Glendale w Arizonie piosenkarka dała pierwszy od pięciu lat koncert. Przy okazji przekazała radosną nowinę o drugiej ciąży. Nie była sama. Zza kulis wsparcie okazywał jej partner, raper ASAP Rocky.
ASAP Rocky urodził się w 1988 roku w Nowym Jorku, jest amerykańskim raperem i członkiem grupy hip-hopowej A$AP Mob. Jego przygoda muzyczna rozpoczęła się w sierpniu 2011 roku, gdy wydał pierwszy singiel zatytułowany "Peso". W październiku tego samego roku podpisał kontrakt warty trzy miliony dolarów. 15 stycznia 2013 roku wydał płytę. Album został bardzo dobrze przyjęty w branży muzycznej. ASAP Rocky i Rihanna przyjaźnili się od lat, ale zaczęli być widywani razem publicznie dopiero w 2020 roku. Wiosną 2022 roku para powitał na świecie pierwszego syna. Wkrótce ich rodzina znowu się powiększy. Podczas występu w przerwie finałowego meczu Super Bowl pod strojem gwiazdy można było dopatrzeć się ciążowego brzucha. Fani rozpoczęli spekulację, a informację o drugiej ciąży potwierdził przedstawiciel Rihanny. Za kulisami tego wielkiego wydarzenia również sporo się działo. Media przyglądały się reakcjom ASAP Rocky'ego na występ jego ukochanej.
W trakcie koncertu Rihanny 34-letniego muzyka można było zobaczyć na murawie State Farm Stadium w Glendale w Arizonie, gdy filmował poczynania ukochanej na scenie. Na jego twarzy widniał uśmiech od ucha do ucha. Już na pierwszy rzut oka możemy zaobserwować, że był niezmiernie dumny i chciał upamiętnić ten niezwykły moment. Można wysnuć tezę, że dla ich obojga było to ogromne przeżycie.