Magdalena Wolińska-Riedi od 2014 roku jest korespondentką TVP, która nadaje prosto z Rzymu i Watykanu. Ostatnio dziennikarka wywołała ogromną burzę w internecie, której skutkiem było odsuniecie jej od pracy. Poszło o wypowiedzi na temat wojny.
Historyk i dziennikarz Grzegorz Kuczyński, pracujący kiedyś w TVN24, dziś najczęściej występujący jako ekspert w TVP, opublikował wpis, w którym porównał działania Adolfa Hitlera sprzed lat do tego, co dziś czyni Władimir Putin w Ukrainie. Ekspert TVP twierdzi, że współwinnymi są obywatele, którzy popierają takie rządy.
Hitler i jego ludzie mogli mordować ludzi w takich obozach jak Auschwitz, bo mieli poparcie zdecydowanej większości Niemców. Tak jak dziś Putin i jego ludzie ma poparcie zdecydowanej większości Rosjan - stwierdził Grzegorz Kuczyński.
Wpis na tyle rozwścieczył dziennikarkę, że postanowiła natychmiast odpowiedzieć. Stwierdziła, że Polska jest narodem, który pała nienawiścią do innych i wrzuca ich do jednego worka.
Czyli stygmatyzujemy cały rosyjski naród za szaleństwo Putina i spółki. Chyba tylko my Polacy, którzy wyssaliśmy nienawiść z mlekiem matki, możemy to tak interpretować - pisała Magdalena Wolińska-Riedi.
Słowa dziennikarki zaskoczyły Grzegorza Kuczyńskiego. Odpisał jej krótko.
Czy ja dobrze widzę? "Chyba tylko my Polacy, którzy wyssaliśmy nienawiść z mlekiem matki". Naprawdę to pani napisała? - nie dowierzał ekspert.
Dyskusja zakończyła się na wyjaśnieniach Magdaleny Wolińskiej-Riedi, która próbowała się bronić tym, że jej zdaniem Polacy mają ogromną tendencję do generalizowania.
Do Niemców i Rosjan. Nie można tak generalizować. Wrzucanie do jednego worka całego narodu ze zbrodniarzami jest bardzo nie na miejscu. Mamy do tego powszechną w Polsce tendencję. Jak to tłumaczyć? - odpowiedziała.
Słowa Magdaleny Wolińskiej-Riedi natychmiast obiegły sieć. Internauci krytykowali dyskusję, a na wszystko natychmiast zareagowały władze TVP. Opublikowali oficjalny komunikat, z którego dowiadujemy się, że na ten moment zawieszają dziennikarkę.
Spółka jest oburzona tweetem Magdaleny Wolińskiej-Riedi, w którym dziennikarka uznaje Polaków za rusofobów i germanofobów. W Telewizji Polskiej nie ma miejsca na słowa, które godzą w polską rację stanu. Telewizja Polska nie identyfikuje się z wypowiedziami, które wpisują się w rosyjską propagandę. Magdalena Wolińska-Riedi decyzją przełożonych została odsunięta od wykonywania obowiązków służbowych - czytamy w komunikacie.
Na krytykę zareagowała również sama Magdalena Wolińska-Riedi, która odpowiedziała na kilka wpisów internautów. Wystosowała przeprosiny.
Przepraszam. Poniosło mnie w tej dyskusji. Przepraszam wszystkich, których dotknęły moje słowa. Nie to miałam na myśli, a sama ostatecznie podpadłam w niesprawiedliwe generalizowanie i stygmatyzację. Zawsze pracą i działaniami tu na obczyźnie chcę służyć Polsce. Zawsze. - starała się wybrnąć Magdalena Wolińska-Riedi.
Na ten moment nie wiadomo, kiedy Magdalena Wolińska-Riedi wróci do wykonywania korespondowania z Rzymu i Watykanu.