Ekspertka od mowy ciała - Judi James często komentuje gesty, które dostrzega na fotografiach rodziny królewskiej. Tym razem oceniła zdjęcie, na którym widać, jak księżna Kate wykonuje wobec dzieci ruch ochronny, który ma sprawić, że poczują się bezpieczne. Jednak na szczególną uwagę zasługuje mowa ciała księcia George'a, która jasno daje do zrozumienia, jaką relację ma z młodszym bratem - księciem Louisem.
Polecamy: Książę Louis poruszył tłum. Po tym, co zrobił dla księżniczki Charlotte, rozległy się okrzyki
Judi James przeanalizowała świąteczny kadr, na którym widać, jak rodzina królewska z księżna Kate na czele maszeruje do kościoła pod wezwaniem św. Marii Magdaleny w Sandringham. Szczególną uwagę zwróciła na braci - księcia Louisa i księcia George'a. Dostrzegła w nich pewne typowe gesty. Jak donosi portal OK!, księżna Kate i książę William starają się dać teraz dzieciom większą przestrzeń i nie są nadopiekuńczy wobec nich. Zdaniem tabloidu ma być widoczne jak na dłoni specyficzne zachowanie starszego brata - księcia George'a wobec młodszego.
George zmienił się z nieśmiałego chłopca w trzymającego ojca za rękę odpowiedzialnego, starszego syna, ale i brata, który pilnuje czteroletniego Louisa - podkreśliła Judi James.
To nie koniec, ponieważ ekspertce mowy ciała ich relacja przypomina inną, którą widziała w rodzinie królewskiej. Chodzi jej bowiem o stare nagrania księcia Harry'ego i księcia Williama, na których widać podobną czułość starszego brata wobec młodszego.
Po nagraniu, na którym widać, jak młody książę William i książę Harry wspólnie dorastają. Wideo, które pojawiło się w serialu "Harry i Meghan" na Netfliksie, wyglądało, jak absolutne odbicie lustrzane ich relacji, zanim dorośli i później się pokłócili - podsumowała.
Trudno nie przyznać racji ekspertce.