Artur Barciś i Cezary Żak tworzą jeden z najsłynniejszych duetów aktorskich w Polsce. Razem przez lata grali w kultowym serialu "Miodowe lata", a później doskonale uzupełniali się w "Ranczu". Co ciekawe, artyści prywatnie nigdy się ze sobą nie zaprzyjaźnili. Barciś udzielił teraz wywiadu, w którym m.in. wytłumaczył, dlaczego tak się stało.
Aktor był gościem podcastu "Wojewódzki&Kędzierski". W rozmowie Barciś przyznał, że nigdy nie był w stanie znaleźć wspólnego języka z Cezarym Żakiem.
Mamy zupełnie różne charaktery. Czarek jest introwertykiem. Myślę, że to, co on mówi, słuchałem tej rozmowy z wami, jest rodzajem jakiegoś pancerza, nie kreacji — on taki po prostu jest. On jest zamknięty, trudno z nim nawiązać jakieś relacje bardzo serdeczne, dlatego wydaje się gburowaty, chociaż wcale taki nie jest. Gdzieś jest taki zamknięty, trudno do niego dotrzeć.
Niedawno gościem podcastu był również Cezary Żak. Stwierdził on wtedy, że ma nadzieję, iż nie będzie kręcony nowy sezon kultowego "Rancza".
Myślę, że nie i mam nadzieję, że nie.
Aktor wypowiedział się również sceptycznie na temat scenariusza do filmu "Ranczo. Zemsta wiedźm", o którym informacje pojawiają się co jakiś czas w mediach.
Niejednokrotnie mówiłem, że według mnie jest on nieco gorszy od tego pierwszego filmu fabularnego "Ranczo. Wilkowyje". Na pewno nie doskoczymy do poziomu tego "Rancza" 10-sezonowego. Uważam, że należy skończyć tę historię.
Chcielibyście zobaczyć Artura Barcisia i Cezarego Żaka w nowej odsłonie "Rancza"?