Ewa Błaszczyk po tym, jak jej córka Aleksandra zapadła w śpiączkę po zakrztuszeniu się tabletką, postanowiła założyć fundację "Akogo?", działającą na rzecz dzieci potrzebujących rehabilitacji po urazach neurologicznych. W 2012 roku otworzyła klinikę Budzik, pierwsze w Polsce miejsce przeznaczone dla dzieci po ciężkich urazach mózgu. W marcu 2023 roku rozpocznie działalność kolejna klinika Ewy Błaszczyk - tym razem dla dorosłych pacjentów.
Ewa Błaszczyk niedawno była gościem w "Dzień dobry TVN", gdzie ogłosiła, że pierwszego pacjenta do nowej kliniki planują przyjąć już 1 marca 2023 roku. Informację potwierdziła również w "Dobrym Tygodniu".
Już w połowie grudnia oddajemy budynek i wtedy też wystąpimy o kontrakt do NFZ. Pierwszego pacjenta przyjmiemy 1 marca 2023 roku - powiedziała.
Aktorka pomyślała, że takie miejsce dla dorosłych również jest potrzebne.
Nie ma tygodnia, żeby nie zgłaszały się do niej osoby, których bliscy są w śpiączce - dowiadujemy się.
Ewa Błaszczyk na własne oczy widziała wiele przypadków wybudzeń wśród dzieci, które przebywają w jej klinice.
Nadzieja umiera ostatnia. Nigdy nic nie wiadomo - tak mówi o przypadku swojej córki.
Ewa Błaszczyk razem z pisarzem Jackiem Janczarskim doczekała się dwóch córek-bliźniaczek, Marianny i Aleksandry. W 2000 r. mąż aktorki trafił do szpitala po tym, jak zasłabł. Zdiagnozowano u niego tętniaka i rozwarstwienie aorty. Mężczyzna zmarł. Kilka miesięcy później córka Ewy Błaszczyk, Aleksandra, zakrztusiła się tabletką, co doprowadziło do obrzęku mózgu. Do dziś przebywa w śpiączce.