Tak wygląda pierwszy portret rodziny królewskiej po śmierci Elżbiety II. Uwagę zwraca gest króla Karola

W mediach społecznościowych rodziny królewskiej pojawił się pierwszy portret po śmierci Elżbiety II. Patrzymy na gest króla Karola III. William tego nie zrobił.

Pogrzeb Elżbiety II odbył się niespełna dwa tygodnie temu, a rodzina królewska musiała się pozbierać po śmierci bliskiej im osoby i wrócić do obowiązków. Karol III zapoznaje się z nową rzeczywistością w roli króla, natomiast księżna Kate i książę William złożyli pierwszą wizytę w Walii jako para książęca. Również media społecznościowe royalsów wracają do starego porządku i dzielą się nowinkami. Właśnie ukazał się pierwszy portret po odejściu monarchini. 

Zobacz wideo Król Karol i królowa Camilla przybyli do Pałacu Buckingham

Król Karol III obejmuje królową małżonkę Camillę na pierwszym portrecie po śmierci Elżbiety II

Karol III właśnie zaliczył portretowy debiut jako król u boku najbliższych. Na fotografii wykonanej dzień przed pogrzebem możemy zauważyć, że towarzyszył mu książę William z księżną Kate oraz królowa małżonka. Uwagę zwraca czuły gest pary królewskiej. Zwykle royalsi nie okazują uczuć w miejscach publicznych, jednak tym razem nawzajem się obejmowali. 

Jego królewska wysokość i królowa małżonka z ich wysokością księciem i księżną Walii - podpisano portret.
Portret rodziny królewskiej
Portret rodziny królewskiej Instagram @theroyalfamily

W komentarzach fani rodziny królewskiej zauważyli, że cała czwórka ma ze sobą świetne relacje i z pewnością królowa Elżbieta II byłaby z nich dumna. Inni nie mogą się doczekać, kiedy zobaczą Williama publicznie okazującego czułość Kate. 

To pokazuje, że król jest taki dumny z królowej Camilli i książąt Walii. Kochają się.
Prawdziwa fantastyczna czwórka. Królowa Elżbieta byłaby z nich taka dumna.
Chcę zobaczyć, jak William dotyka swojej żony! Nawet król i królowa małżonka się obejmują! Dalej William! Świetne zdjęcie.
Nigdy nie widziałem Camilli z tak szczerym uśmiechem - pisali w komentarzach.

Trzeba przyznać, że cała czwórka mimo ciężkiego i z pewnością wyczerpującego okresu zaprezentowała się świetnie.

Więcej o: