Królowa małżonka Camilla nosi na palcu milion złotych. Jej pierścionek zaręczynowy skrywa tajemnicę

W rodzinie królewskiej tradycją jest oświadczanie się pierścionkiem będącym wieloletnią pamiątką. Mimo to o błyskotce, którą w dniu zaręczyn otrzymała królowa małżonka Camilla, wiadomo zaskakująco niewiele.

Wielu fanów brytyjskiej rodziny królewskiej kojarzy historię pierścionka zaręczynowego księżnej Diany, który w kolejnych latach przeszedł w posiadanie księżnej Kate. Meghan Markle również otrzymała biżuterię z diamentów należących wcześniej do matki księcia Harry'ego. Niewiele osób wie jednak, jaka historia kryje się za pierścionkiem, który król Karol III podarował królowej małżonce Camilli. I niewykluczone, że szczegółów nigdy dokładnie nie poznamy.

Zobacz wideo Tak wyglądał pogrzeb królowej Elżbiety II

Pierścionek królowej małżonki Camilli prawdopodobnie należał do babci króla Karola III

Brytyjski monarcha i królowa małżonka Camilla ogłosili zaręczyny w 2005 roku. Szczęśliwi, pozowali wówczas do zdjęć fotoreporterom, a na palcu wybranki syna królowej Elżbiety II zalśnił pierścionek z ogromnym kamieniem. Jak donosi Daily Express, platynowa biżuteria w stylu art deco została ozdobiona pięciokaratowym diamentem o dość nietypowym dla tego kamienia, szmaragdowym szlifie.

 

Maxwell Stone, ekspert zajmujący się produkcją biżuterii, ocenia, że pierścionek żony księcia Karola jest obecnie wart ok. 200 tys. funtów - czyli ponad milion złotych. Zaznaczył również, że to jeden z najdroższych pierścionków zaręczynowych w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Do tych, które mają większą wartość, zalicza się pamiątka po księżnej Dianie, która jego zdaniem kosztowałaby obecnie ponad 300 tys. funtów.

królowa małżonka Camilla
królowa małżonka Camilla EastNews

O diamentach należących dziś do królowej małżonki Camilli wiadomo jednak bardzo mało. Pałac Buckingham potwierdził, że pochodzą one z rodzinnych zbiorów, a osobiście miał je wybrać dla ukochanej narzeczony. Pierścionek najprawdopodobniej należał wcześniej do jego babci, królowej matki, która widziana była z nim na palcu w latach 80. Nie wiadomo jednak, kiedy stał się w jej posiadaniu ani kto nosił go wcześniej. Spekuluje się, że mógł zostać wykonany jako pamiątka z okazji narodzin królowej Elżbiety II.

Więcej o: