29 sierpnia po raz pierwszy w "Dzień dobry TVN" mogliśmy zobaczyć Małgorzatę Rozenek i Krzysztofa Skórzyńskiego. Tym samym spełniło się wielkie marzenie prezenterki, która casting wygrała dzięki ciasteczkom i... stringom. Na debiut w śniadaniówce postawiła na dość prostą stylizację, złożoną z szarej koszulki i spodni z rozszerzonymi nogawkami. Ich debiut został ciepło przyjęty przez widzów, jednak nie zabrakło krytyki. Obyło się bez wpadek, ale Rozenek nie powstrzymała się od prywatnych przemyśleń, które można uznać jako wbicie szpili Dodzie.
Małgorzata Rozenek, gdy zapowiadała Magdę Gessler, użyła słów:
Mówi się, że królowa jest tylko jedna, my właśnie zadamy temu kłam, bo w studiu z nami królowa polskiej telewizji Magda Gessler - zaczęła.
Nawet restauratorka zwróciła na to uwagę i podsumowała, że "zaczęła z grubej rury". Tym, którzy śledzą losy Rabczewska-Rozenek-Majdan, od razu na myśl przyszło, że gospodyni śniadaniówki wbiła szpilę byłej żonie Radosława Majdana. Zobacz: Małgorzata Rozenek wbija szpilę Dodzie w "DD TVN"? Gessler: Zaczynasz z grubej rury. W końcu piosenkarka sama o sobie mówi, że "królowa jest tylko jedna". Podesłaliśmy Dodzie nasz artykuł i zapytaliśmy się, czy już go widziała:
Nie widziałam, bo odliczam dni do soboty - odpisała w swoim stylu.
Tym samym nawiązała do programu "Doda. 12 kroków do miłości", który będzie emitowany na antenie Polsatu. Wokalistka na oczach widzów będzie szukać uczucia. Pierwszy odcinek będzie można obejrzeć 3 września o godz. 20:00.