Sawicki do organizatorów Fest Festival: Wstydźcie się. Hitem platforma, która... nie ma podjazdu

Wojtek Sawicki w mocnych słowach napisał o organizacji Fest Festivalu. Organizatorom oberwało się za rzekomy brak udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami. "Można wygodnie zaparkować wózkiem pod platformą, a następnie modlić się o cud chodzenia" - pisze influencer.

W dniach 10-13 sierpnia w Chorzowie odbył się Fest Festival. O wydarzeniu było głośno za sprawą artystów, którzy gościli na scenie. Okazuje się jednak, że nie tylko dlatego. Oburzeni internauci wskazywali, że organizatorzy niewystarczająco zadbali o komfort osób z niepełnosprawnościami. Sprawę nagłośnił Wojtek Sawicki

Zobacz wideo Zamiast wypłacać osobom z niepełnosprawnościami renty, dopłaćmy im do samochodów. 2 mln ludzi mogłoby podjąć pracę

Fest Festival. "Platforma dla OzN, która nie ma podjazdu. Jest za to dużo schodów"

Wojtek Sawicki jest influencerem, który wykorzystuje swoje zasięgi, by mówić o tym, jak wygląda rzeczywistość osób z niepełnosprawnościami w Polsce. Dla Wojtka nie ma tematów tabu, nie boi się też wchodzić w potyczki słowne z politykami. Tym razem Sawicki wziął na tapet organizację chorzowskiego Fest Festival. Zdaniem mężczyzny organizatorzy, delikatnie mówiąc, nie popisali się i mieli nie zapewnić podstawowych udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami. 

Docierają do mnie niepokojące sygnały z Fest Festivalu w Chorzowie. Okazuje się, że organizator - mimo zapewnień - nie przygotował udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami. Fani donoszą o braku utwardzonej nawierzchni do poruszania się na wózkach, braku przystosowanych toi toi, ale największym "hitem" festiwalu jest platforma dla OzN, która... nie ma podjazdu. Jest za to dużo schodów - grzmi.

Sawicki pokazał zdjęcie rzeczonej platformy i sarkastycznie dodał:

Można wygodnie zaparkować wózkiem pod platformą, a następnie modlić się o cud chodzenia.

Dodał też:

Dość traktowania OzN jako obywateli drugiej kategorii. @fest_festival wstydźcie się!
 

Pod postem Sawickiego szybko pojawiło się wiele komentarzy. Internauci nie kryli oburzenia. 

Kojarzy mi się to z czasami PRL-u, kiedy na rehabilitację musieli mnie wnosić na  drugie piętro. To było ponad 30 lat temu, a jak widać, nadal są ludzie bez wyobraźni.
Maksymalnie słabe. Ręce opadają. Dobrze, że to nagłaśniasz.
Ale wstyd, masakra - pisali.

A co na to organizatorzy? 

Zajrzeliśmy na stronę festiwalu. Okazuje się, że w zakładce FAQ została podjęta kwestia udogodnień dla OzN. 

Platformy z widokiem na sceny znajdują się przy każdej głównej scenie festiwalu. Wyznaczeni wolontariusze pomogą wszystkim zainteresowanym na nie dotrzeć oraz dopilnują, aby osoby nieupoważnione nie korzystały z tych platform. Wraz z osobą z niepełnosprawnością na platformę może wejść TYLKO jedna osoba towarzysząca - czytamy.

Podobne zapewnienia znalazły się na fanpage'u wydarzenia, co podkreślił Sawicki. 

Czy będą wyznaczone miejsca dla osób z niepełnosprawnościami - zapytał jeden z internautów jeszcze przed festiwalem. 

Osoba zarządzająca mediami społecznościowymi eventu odpowiedziała:

Oczywiście, dla wszystkich osób niepełnosprawnych budujemy specjalną strefę z doskonałym widokiem na mainstage - czytamy.

Napisaliśmy do organizatorów Fest Festivalu z prośbą o komentarz do sprawy. Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi. 

Więcej o: