21 lipca premierę miała głośna książka Toma Bowera "Revenge: Meghan, Harry and the war between the Windsors". Czytelnicy mogą się z niej dowiedzieć między innymi, że tytułowa para miała obsesję na punkcie medialnego wizerunku. Brytyjski portal The Mirror opisał inny fragment, który opisuje sytuację, gdy książę Harry przeprowadził poważną rozmowę ze swoim bratem na temat Meghan Markle.
Do poważnej wymiany zdań miało dojść w 2018 roku, gdy książę Harry i Meghan Markle przygotowywali się do oficjalnej królewskiej wycieczki do Nowej Zelandii. Ojciec Archiego poprosił wtedy księcia Williama, by porozmawiał poważnie z księżną Kate i nakłonił ją, by była bardziej uprzejma dla Meghan Markle.
Według Harry'ego członkowie rodziny królewskiej nie okazywali Meghan odpowiedniego wsparcia, szacunku i przyjaźni. Harry wierzył, że Meghan powinna być tak doceniana jak jego mama (księżna Diana) - możemy dowiedzieć się z książki Toma Bowera.
Jak przekonuje autor, odpowiedź księcia Williama nie zadowoliła brata.
Odpowiedź Williama nie była przychylna.
Bower twierdzi, że od tego momentu relacje między braćmi uległy znacznemu pogorszeniu. Animozje mieli jednak zachować dla siebie i o trudnej rozmowie opowiedzieli tylko najbliższym. W tym samym czasie coraz częściej zaczynały się różnić księżna Kate i Meghan Markle. Przypomnijmy, że w trakcie głośnego wywiadu z Oprah Winfrey, amerykanka wyjawiła, że zdarzyło jej się płakać przez szwagierkę.