• Link został skopiowany

Joanna Jarmołowicz odnosi się do afery z Opozdą i staje w obronie Janka Królikowskiego. "Nie pozwolę..."

Joanna Jarmołowicz postanowiła wtrącić swoje trzy grosze do medialnej afery, jaką wywołały odwołane chrzciny Vincenta Królikowskiego. Dziewczyna Jana Królikowskiego stanęła w obronie ukochanego.
Jan Królikowski, Joanna Jarmołowicz, Antek Królikowski
instagram.com/@asiajarmolowicz, KAPiF

Informacja o tym, że Joanna Opozda w ostatniej chwili zdecydowała się odwołać chrzest syna, stała się początkiem medialnego konfliktu i publicznego prania brudów, do którego co chwila dołączają kolejni członkowie rodzin. Opozda twierdzi, że zrezygnowała z wydarzenia ze względu na to, że Antek Królikowski miał rzekomo zaprosić na chrzciny jej ojca. Dariusz Opozda zaprzecza tym doniesieniom i podkreśla, że do kościoła się nie wybierał. Małgorzata Ostrowska-Królikowska wdała się z kolei w dyskusje z internautami, tajemniczo tłumacząc, że nie wszystko jest takie, jak się z pozoru wydaje i broniąc rzekomo niepłacącego alimentów syna.

Do wątku o chrzcie dołączył także niespodziewanie brat Antka Królikowskiego, ujawniając na Instagramie treść wiadomości, które wymienił z Joanną Opozdą. Na Instagramie Jana Królikowskiego pojawiła się w związku z tym cała masa krytycznych komentarzy, a to z kolei nie spodobało się jego partnerce.

Zobacz wideo Joanna Opozda o macierzyństwie

Joanna Jarmołowicz odpowiada na krytykę internautów i broni Jana Królikowskiego

Z SMS-ów, które Jan Królikowski wymienił z byłą szwagierką, wynikało, że Joanna Opozda miała zataić przed rodziną Antka Królikowskiego, gdzie miał odbyć się chrzest. Brat aktora napisał mamie Vincenta, że chciałby dowiedzieć się czegokolwiek na temat wydarzenia i nie widzi nic dziwnego w fakcie, że jest nim zainteresowany. Zastanawiać może jednak, z jakiego powodu Jan Królikowski upublicznił treść wiadomości. Internauci zareagowali na całą aferę bardzo gwałtownie, a na brata aktora i całą rodzinę Królikowskich wylała się fala hejtu.

Wszyscy są siebie warci. Tylko tego małego dziecka szkoda.
Na miejscu Joanny dałabym Vincentowi nazwisko Opozda, a nie Królikowski - najbardziej zhańbione nazwisko w Polsce.
I pomyśleć, że wydawałeś się mądrzejszy, ale widać, że cała rodzinka tak samo popieprzona. Spokojnie, twój syn rośnie i obserwuje. Odwdzięczy ci się kiedyś za bycie szują - pisali internauci.

Ostatni komentarz musiał wyjątkowo mocno dotknąć Joannę Jarmołowicz. Partnerka Jana Królikowskiego nie wytrzymała i odpowiedziała internautce.

Boże, ludzie, troszkę pokory! Nie pozwolę, żeby jakaś przypadkowa osoba z internetów mówiła tak do mojego wspaniałego chłopaka! Pozdrawiam, życzę ci najlepszego - napisała.
Joanna Jarmołowicz broni Jana Królikowskiego
Joanna Jarmołowicz broni Jana Królikowskiegoinstagram.com/@jan_ignacy

Joanna Jarmołowicz i Jan Królikowski spotykają się od 2018 roku. Rok później doczekali się syna Józefa. Aktorka w 2015 roku przez kilka miesięcy spotykała się również z Antkiem Królikowskim.

Więcej o: