Mimo że informacja o rozpadzie małżeństwa Hanny i Tomasza Lisów trafiła do mediów na początku 2018 roku, rozwód pary został sfinalizowany dopiero po czterech latach, o czym w lipcu tego roku powiedziała sama dziennikarka. Byłym partnerom została do podziału willa mieszcząca się w podwarszawskim Konstancinie, którą zajmowali wspólnie przez dziesięć lat. Po rozstaniu Hanna Lis wróciła do mieszkania na Powiślu, a były szef "Newsweeka" w posiadłości mieszkał sam. Kilka dni temu do sieci trafiło ogłoszenie, z którego wynikało, że Tomasz Lis chce pozbyć się nieruchomości za dość wygórowaną cenę pięciu milionów euro. Dziennikarz w rozmowie z "Faktem" zaprzeczył tym doniesieniom i wyjawił, że chętny na zakup willi znalazł się już jakiś czas temu.
Luksusowa, dwupiętrowa posiadłość ma ponad 500 m kw., a przynależąca do niej działka ponad 3000 m kw. W środku jest siedem pokoi, otwarty salon, kuchnia z jadalnią, garderoba, wewnętrzny basen, a także garaż na dwa samochody. Chociaż domy w Konstancinie do najtańszych nie należą, po nawet dość pobieżnym przejrzeniu ogłoszeń można stwierdzić, że za nieruchomość w tym miejscu trzeba zapłacić raczej kilka lub kilkanaście milionów złotych. Cena pięciu milionów euro, czyli w przeliczeniu ok. 25 milionów złotych, wydawała się więc dość wygórowana. Tomasz Lis rozwiał plotki na ten temat.
Dom już jest sprzedany. Ale podana w mediach cena jest kompletnie z sufitu - powiedział "Faktowi".
Nie zdradził jednak, ile faktycznie kosztowała posiadłość. Dodał, że jest zdziwiony, że sprawa wywołała taki szum medialny i podkreślił, że żadnego ogłoszenia nie zamieszczał.
Co będzie następnym tematem? Samochód? Rower? Hulajnoga? Nudne to już - skomentował.
Doniesienia na temat Tomasza Lisa pewnie prędko nie ucichną w świetle ostatnich informacji na jego temat. W maju stracił stanowisko redaktora naczelnego "Newseeka", a niedługo później wyszło na jaw, że doprowadzić do tego miały oskarżenia o mobbing, które wystosowali współpracownicy. Na światło cały czas wychodzą jednak kolejne fakty, a zarzuty o niestosowne zachowanie Lisa mają być jedynie wierzchołkiem góry lodowej.