Bartłomiej Misiewicz po raz kolejny miał problemy z prawem. Były rzecznik MON tym razem na twitterowym profilu reklamował wódkę "Misiewiczówkę", której jest zresztą producentem. W sądzie właśnie zapadł nieprawomocny wyrok w tej sprawie. Pupilek Macierewicza zapłaci za brak subordynacji.
Jak czytamy w akcie oskarżenia, Misiewicz w okresie od 31 stycznia 2020 roku do 17 września 2020 roku reklamował "Misiewiczówkę" na portalu społecznościowym. Przypominamy, że promocja alkoholów wysokoprocentowych jest w Polsce ustawowo zabroniona. Ponadto domniemano, że polityk sprzedawał trunki bez zezwolenia.
Sąd uznał winę Misiewicza w zakresie nielegalnej promocji wódki na Twitterze i nałożył na niego karę. Tym razem przedsiębiorcy się jednak poszczęściło - dostał stosunkowo niską grzywnę. Jeżeli wyrok się uprawomocni, były rzecznik MON zapłaci 20 tysięcy złotych. Najwyższa kara za podobne przewinienia wynosi aż pół miliona złotych.
Sąd wymierzył oskarżonemu karę w dolnych granicach wobec istotnego ograniczenia treści zarzutów i stosunkowo niewielkiej liczby działań uznając, że będzie ona wystarczająca, żeby osiągnąć wobec oskarżonego swoje cele - uzasadnił sędzia.
Dodajmy, że pozostałe zarzuty, którymi na początku obarczono Misiewicza, zostały oddalone. Były polityk nie pojawił się na odczytaniu wyroku, był obecny natomiast jego pełnomocnik, który nie wyklucza złożenia apelacji.
To nie pierwsza batalia sądowa z udziałem Bartłomieja Misiewicza. W przeszłości odpowiadał między innymi za jazdę pod wpływem alkoholu oraz działanie na szkodę PGZ. Myślicie, że w końcu wyjdzie na prostą?
Rogacewicz zaniemówił po intymnym pytaniu Prokopa. Kaczorowska nie przebierała w słowach
Książę William i księżna Kate opublikowali świąteczną kartkę. Nie do wiary, jakie wybrali zdjęcie. Spójrzcie na tło
Adam Konkol odsłania szokujące kulisy na temat Łez. "Sprzedali się za 300 złotych"
Weronika i Gabriel z "Rolnik szuka żony" rozwiali wątpliwości. Świąteczne nagranie mówi wszystko
Olejnik wbiła szpilę Nawrockiemu. Tymi słowami rozpoczęła "Kropkę nad i"
Maurycy Popiel otwarcie o trudnym rozstaniu z żoną. "Byłem zagubiony"
Sylwestrowe gwiezdne wojny. Kombii vs Kombi
Konkol odnosi się do słów menedżera Wyszkoni. Mówi o grupie inwalidzkiej
Magdalena Wołłejko odbiła męża koleżance, potem to ją ukochany zostawił dla innej. Ten skandal wstrząsnął show-biznesem