Więcej artykułów ze świata show-biznesu znajdziesz na Gazeta.pl.
Johnny Depp nie pojawił się w środę w sądzie na ogłoszeniu werdyktu w procesie o zniesławienie, który wytoczył Amber Heard. Aktor świętował zwycięstwo w Wielkiej Brytanii, z dala od światła jupiterów i mediów, które przez sześć tygodni relacjonowały przebieg sprawy. Wydał natomiast oświadczenie, w którym wyznał, że swoją decyzją ława przysięgłych przywróciła mu życie. - Mówienie prawdy jest czymś, co zawdzięczam moim dzieciom i wszystkim tym, którzy mnie wspierają. Czuję spokój, wiedząc, że w końcu to osiągnąłem - napisał.
"Proces dekady" śledził cały świat, a na werdykt ławy przysięgłych zareagowały gwiazdy. Pod oświadczeniem Deppa pojawiły się tysiące komentarzy. Supermodelka Naomi Campbell zostawiła symboliczne serca, okazując aktorowi wsparcie.
W podobny sposób zareagowała aktorka Ashley Benson, która grała w filmie "Spring Breakers" z Jamesem Franco. To z nim Amber Heard rzekomo zdradzała Deppa. Aktorka udostępniła na Instagramie zdjęcie gwiazdy "Piratów z Karaibów" z opisem: "Tak!"
Post aktora polubili również Rita Ora, Kelly Osbourne, gwiazda "Pamiętników wampirów" Ian Somerhalder, Olivia Jade, Jeannie Mai, Gemma Chan, Nikki Bella, gwiazda "Plotkary" Eli Brown, a także polscy celebryci, m.in. - Maja Sablewska, Iga Lis, Dominika Gwit, córka Bogusława Lindy - Aleksandra czy aktor "Barw szczęścia" Patryk Pniewski.
Jak podaje portal toofab.pl, na Instagramie głos zabrała z kolei Laurie Holden, aktorka popularnego serialu "The Walking Dead":
Dzisiaj sprawiedliwość została wymierzona. Werdykt ławy przysięgłych wysłał wiadomość do świata, że nadużycia nie mają płci i że fakty naprawdę mają znaczenie - napisała.
Sharon Osbourne, która wystąpiła w programie Piersa Morgana, nie kryła zaskoczenia decyzją przysięgłych. Powiedziała:
Nie tego się spodziewałam. To znaczy, chciałam, żeby Johnny wygrał, ale nie spodziewałem się, że to zrobi.
Na wygraną o zniesławienie zareagował także zespół prawników, który reprezentował Johnny'ego Deppa w sądzie. Camille Vasquez, która zdobyła już międzynarodową sławę, nie kryła emocji.
Dzisiejszy werdykt potwierdza to, co mówiliśmy od początku - że roszczenia wobec Johnny'ego Deppa są zniesławiające i nie poparte żadnymi dowodami - powiedział Vasquez.
Co jeszcze prawnicy Deppa powiedzieli na konferencji prasowej po ogłoszeniu werdyktu? O tym przeczytasz TUTAJ.