Leki, które przyjmuje Antek Królikowski, wpływają na jego zachowanie: Ludzie nie mają pojęcia

Antoni Królikowski zapowiedział, że robi przerwę od show-biznesu i tego się trzyma. Aktor ustawił profil na Instagramie jako prywatny i nie udziela się na nim od czasu głośnej afery z kontrowersyjną galą MMA. Ujawnił też, że cierpi na stwardnienie rozsiane. Osoba z jego otoczenia zdradziła, w jakim jest stanie.

Więcej informacji na temat gwiazd polskiego show-biznesu na stronie głównej Gazeta.pl. 

Antoni Królikowski w ostatnim czasie mierzy się z poważnym kryzysem wizerunkowym. Aktor miał obawiać się, jak po głośnych aferach będzie wyglądać jego przyszłość zawodowa, dlatego zatrudnił specjalistę od wizerunku. W programie "Przez Atlantyk", przed kamerami opowiedział o stwardnieniu rozsianym, które zdiagnozowano u niego sześć lat temu. Wydawało się, że sceny wyznań zostały nagrane już na lądzie. Aktor w dalszym ciągu nie powrócił na Instagram i skupia się na swoim zdrowiu. Osobą z jego otoczenia ujawniła, że jego sytuacja zdrowotna jest bardzo poważna. Aktor przyjmuje mocne leki, które mogą mieć wpływ na to, jak się zachowuje. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jak mieszka Antek Królikowski? Spójrzcie tylko na te plakaty. Niesamowity klimat

Zobacz wideo Antek Królikowski przeprosił, zrezygnował z pracy z federacją i zapowiedział, że znika całkiem na jakiś czas

Nowe fakty na temat zdrowia Antka Królikowskiego. Leki mają wpływ na jego zachowanie 

Antoni Królikowski w ostatnich dniach został zauważony przez fotoreporterów w towarzystwie tajemniczej Izabeli, z którą związał się, będąc w związku małżeńskim z Joanną Opozdą. Para nie szczędziła sobie czułości. Aktor nie powrócił do aktywności zawodowych i wydaje się, że skupił się całkowicie na sobie i nowej ukochanej. Ze względu na chorobę, Królikowski jest pod stałą opieką lekarzy, ale musi przyjmować też silne leki. Osoba z jego bliskiego otoczenia ujawniła w rozmowie z tygodnikiem "Na Żywo", że aktor przechodzi trudne chwile. Ze względu na przepracowanie, Królikowski musiał zwolnić. 

Ludzie nie mają pojęcia, przez co on przechodzi i jaki wpływ na jego zachowanie mają leki, które regularnie musi przyjmować. Nie ma to nic wspólnego z używkami. Przez to, że choroba była od dawna pod kontrolą, w miarę ujarzmiona, mogło mu się wydawać, że jest niezłomny. Pracował ponad miarę, nie schodził praktycznie z planu, a powinien bardziej się oszczędzać. W końcu dotarło do niego, że nie jest z tytanu i musi liczyć się ze swoimi ograniczeniami - ujawnił informator.

ZOBACZ: "Przez Atlantyk". Antek Królikowski opowiedział o chorobie. "Ludzie myślą, że mnie znają"

Aktor na zdjęciach zrobionych przez fotoreporterów wyglądał na szczęśliwego, robiąc zakupy z nową ukochaną, która ukrywała się na tylnym siedzeniu jego samochodu. Wygląda jednak na to, że musi upłynąć trochę czasu, by Królikowski zdecydował się wrócić do aktywności zawodowych i nabrał sił. 

Więcej o: