Dziennikarz prześledził przeszłość Marcina Najmana. Wyroki za groźby i wymuszenia. Jest odpowiedź

Dziennikarz śledczy, Szymon Jadczak, prześledził przeszłość Marcina Najmana. Okazuje się, że nie brakuje tam kart z kroniki kryminalnej. Teraz bokser mu grozi.

Więcej o kryminalnej przeszłości znanych osób znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Marcin Najman ostatnio był krytykowany za próbę uruchomienia swojej federacji MMA-VIP razem z Andrzejem Zielińskim - "Słowikiem" z mafii pruszkowskiej. Teraz dziennikarz Wirtualnej Polski, Szymon Jadczak, dotarł do informacji na temat kryminalnej przeszłości samego boksera.

Zobacz wideo Kulisy ostatniej walki Marcina Najmana! Powiedział dość

Marcin Najman był karany za wymuszenia i groźby

Z ustaleń dziennikarza wynika, że sportowiec na początku lat dwutysięcznych miał zajmować się wymuszeniami rozbójniczymi. Jedną z pierwszych ofiar działalności przestępczej Najmana miał być Francisco F., który był sponsorem sportowca. Wysportowany celebryta zaproponował, że z kolegami ściągnie dla niego dług. Zamiast tego zaczął straszyć Hiszpana i żądać od niego pieniędzy. Podobno policja znalazła u Najmana repliki broni palnej, której używał, żeby zastraszać ludzi.

Udało mu się naciągnąć biznesmena na sumę co najmniej 28 tysięcy złotych.

Najman miał ferować pomoc w ściąganiu długów także gościom dyskoteki, w której był bramkarzem. Szybko jednak ta "pomoc" zmieniała się w żądanie pieniędzy od "klientów". Jedna z takich spraw skończyła się w sądzie - Najman został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz grzywnę 4,8 tysięcy złotych.

W 2004 roku z kolei miał rozszerzyć zakres swojej działalności przestępczej o groźby. Wtedy na policję zgłosił się piłkarz, który twierdził, że jest przez niego nękany. Na nagraniach, które trafiły w ręce policji, słychać głos Najmana.

Jak cię spotkam, ty ku*wo, dostaniesz taki wpie*dol, ty szmaciarzu, że się nie pozbierasz, a na koniec wyruc*am cię w pysk, ty frajerze, spuszczę ci się na mordę, frajerze zaje*any - mówił do mężczyzny bokser.

Za stosowanie gróźb Najman został skazany na karę grzywny w wysokości 4 tysięcy złotych. Dziennikarz śledczy napisał do sportowca. Bokser zaczął się tłumaczyć, że "wedle rejestru kar nie jest karany". To dlatego, że po tylu latach wyroki uległy już zatarciu.

Tego typu rewelacje w mojej opinii przekazuje panu ktoś w sposób nielegalny. (...) W związku z tym, aby się upewnić, że tego rodzaju praktyki nie wypływają od pana brata pracującego w CBŚ, zgłoszę tę do CBA, aby sprawdzili, czy nie doszło do przestępstwa - napisał Najman. Porównał się też do Tomasza Komendy.

Jadczak podkreśla, że nikt z jego bliskich nie pracuje w żadnych służbach.

Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach:

Wszystkie wiadomości na temat wojny w Ukrainie --> https://wiadomosci.gazeta.pl/ukraina

Jak pomóc Ukrainie - pomoc prawna --> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,28151855,wojna-w-ukrainie-gdzie-uzyskac-pomoc.html

Jak pomóc Ukrainie - pomoc rzeczowa i finansowa --> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,28148032,ukraina-jak-pomoc-mieszkancom-kraju-juz-trwaja-zbiorki.html

Pomoc dla Przyjaciół z Ukrainy --> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,28149929,przyjaciele-z-ukrainy-tu-znajdziecie-uzyteczne-kontakty.html

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.