• Link został skopiowany

"Love Island". Laura pozuje z ciążowym brzuchem. Mówi o trudnej decyzji. "Łzy cisną mi się do oczu"

Laura Sieka po raz pierwszy pokazała ciążowy brzuch. Uczestniczka "Love Island" w obszernym opisie informuje, że w jej życiu pojawiają się kolejne zmiany. Tym razem nie jest to szczęśliwa nowina.
Laura Sieka
ig @laura_sieka

Więcej ciekawostek z życia gwiazd i celebrytów przeczytasz na stronie Gazeta.pl

Zobacz wideo "Love Island". Pokazaliśmy Adrianowi stare zdjęcia Oli przed zabiegami. "Jeżeli to nie byłby mój kompleks, to bym zostawiła"

Ostatnio internet obiegła informacja o ciąży jednej z uczestniczek "Love Island". Poprzez wrzucenie zdjęć testu ciążowego oraz USG, Laura Sieka pochwaliła się, że zostanie mamą. Pod pełnym radości opisem pojawiło się wiele gratulacji. Na najnowszym zdjęciu na Instagramie postanowiła pokazać zaokrąglony brzuch. Jednak to nie wszystko. Przyszłą mamę czekają kolejne zmiany.

Laura Sieka pozuje z ciążowym brzuchem. "Łzy od rana cisną mi się do oczu"

Uczestniczka popularnego programu na fotografii zapozowała z odkrytym brzuchem. Skąpym, satynowym kompletem zasłania niewielką część ciała. Do zdjęcia postanowiła wymodelować włosy oraz pokazać się w pełnym makijażu. Mimo uśmiechu na twarzy informuje, że łzy cisną się jej do oczu. A to za sprawą przeprowadzki do innego miasta. Wraz z partnerem zdecydowali, że dziecko wychowa się w innym miejscu. Jak informuje Laura Sieka, pozostawi swój ukochany Kraków, z którym wiąże się dużo dobrych wspomnień. Jednak gotowa jest na kolejny krok w życiu:

Pierwsze zdjęcie z brzuszkiem i ostatnie w tym mieszkaniu. Cieszę się i jestem ogromnie dumna z tego, że sukcesem w naszym związku jest wspólna motywacja i rozwój. Otworzyły nam się możliwości i wiąże się to z przeprowadzką do innego miejsca. Zawsze byłam sentymentalna do miejsc, ludzi. Ale to może nie chodzi o to, że mieszkaliśmy w mieszkaniu marzeń, które usłyszało od razu nasze TAK. Bardziej to, co się działo w nim, a szczególnie to, co stworzył mój @baltazar_well spokój, azyl (...) Nie lubię zmian mimo tego, że jest to dla nas najlepsza szansa do spełnienia naszego marzenia. Łzy od rana cisną mi się do oczu, ale mam nadzieję, że tu wrócimy! Kraków, jeszcze tu wrócę.
 

W życiu Laury Sieki wiele się dzieje. Wraz ze zmianą miasta pojawiły się "nowe możliwości". Jesteście ciekawi, o czym mówi była uczestniczka show?

Więcej o: