Więcej artykułów ze świata show-biznesu znajdziesz na Gazeta.pl.
Katarzyna Skrzynecka znów jest jedną z najbardziej pożądanych osób w polskim show biznesie. Aktorka otrzymała nie tylko nowe zawodowe propozycje, ale dzięki udziałowi w programie "Twoja twarz brzmi znajomo" zyskała ogromną sympatię i uznanie widzów. Zdaje się, że zapomniano nawet o kompromitującej wpadce, jaką był udział w reklamie pasztetu.
Niedawno do kin trafiła kolejna część "Kogla-mogla", w której Katarzyna Skrzynecka zagrała jedną z głównych ról. Aktorka pojawia się także w produkcji z Mikołajem Roznerskim i Alicją Bachledą-Curuś "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach". W 2020 roku Skrzynecka dołączyła natomiast do obsady w serialu "Na dobre i na złe", a na dodatek cały czas możemy ją oglądać w jury hitu Polsatu "Twoja twarz brzmi znajomo". Aktorka bryluje nie tylko na ekranie, ale także na deskach teatru.
W tej chwili pracuję w dziewięciu produkcjach teatralnych i to wszystko są bardzo dobre komedie i z przyjemnością te komedie gram. Komedia zarówno filmowa jak i teatralna jest chyba moją ulubioną materią. Sama jestem osobą zawsze pełną humoru i pogody ducha. Staram się wiele sytuacji życiowych ratować żartem i rozładowywać napięcia w miarę możliwości - powiedziała "Super Expressowi".
Jak podaje tabloid, w tym roku aktorka może zarobić nawet pół miliona złotych. Za spektakle wyjazdowe aktorzy otrzymują do 1500 zł za występ. W "Twoja twarz brzmi znajomo" jako jurorka Skrzynecka kasuje ponoć 100 tys. zł. Natomiast główna rola w filmie może przynieść jej nawet 200 tys. zł.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!