Halina Mlynkova kiedyś była kojarzona głównie z zespołem Brathanki. Choć trudno w to uwierzyć, od jej odejścia z kapeli minęło 18 lat. Mimo solowej kariery żadna ze stron nigdy nie wypowiadała się o kulisach rozstania z wokalistką. Ostatnio piosenkarka zabrała głos na ten temat w programie "Taka jak ty" w TVP Kobieta. Wyznała, że konflikt był spowodowany jej ciążą.
W programie Halina Mlynkova opowiedziała o tym, co spowodowało rozstanie z zespołem. Jej zdaniem została postawiona w bardzo nieprzyjemnej sytuacji. Problem i konflikt zaczął się, kiedy zaszła w ciążę. Chodzi o jej najstarszego syna, Piotra z małżeństwa z Łukaszem Nowickim. Wówczas miała otrzymać nieprzyjemnego maila od menedżerki zespołu.
Mieliśmy menadżerkę, która powiedziała o tym chłopakom, chociaż prosiłam ją, żeby nie mówiła, że jestem w ciąży na tak wczesnym etapie. Wystosowała mail, w którym napisała, że jestem bezczelna, że zaszłam w ciążę, że co to za nieodpowiedzialne zachowanie. Wszyscy go sobie wysyłali. Ona pracowała z nami trzy miesiące i uznała się za boga tego zespołu - powiedziała piosenkarka w programie "Taka jak ty".
Po tym incydencie Halina Mlynkova opuściła zespół Brathanki. Od tamtej pory dużo zmieniło się w jej życiu zawodowym i osobistym. Ponownie wyszła za mąż i ponownie się rozwiodła. Niedawno związała się z muzykiem Marcinek Kindlą, a trzy miesiące temu urodziła syna Leona.
Zobacz też: Halina Mlynkova z małym Leo w całej okazałości. Coraz śmielej pokazuje syna. "Trzy miesiące". Ale rośnie!