• Link został skopiowany

Anna Lewandowska pokazała się z pryszczami na twarzy. I to przed ważną sesją! Ma na nie specjalne określenie

Gwiazdy zazwyczaj pokazują się w perfekcyjnym makijażu i idealnie ułożonych włosach, jednak powoli się to zmienia. Na Instagramie coraz częściej można napotkać na zdjęcia, które promują naturalność. Anna Lewandowska udowodniła, że ona również boryka się z niedoskonałościami skóry.
Anna Lewandowska pokazała niedoskonałości na twarzy
Fot. Instagram/ annalewandowskahpba

Anna Lewandowska bardzo świadomie dba o swoje ciało. Nie tylko z zewnątrz, ale również i od wewnątrz. Trenerka zwraca ogromną uwagę na to, co je, jest w ciągłym ruchu, a na Instagramie regularnie pokazuje, jakie zabiegi pielęgnacyjne wykonuje w domowym zaciszu. Okazuje się jednak, że nawet w jej przypadku zdarza się taki dzień, gdy ma coś ważnego do załatwienia, a na twarzy pojawiają się nieproszeni goście. 

Zobacz wideo Anna Lewandowska pokazała swój cellulit. Odpowiada fance: Co z nim zrobić? To proste!

Anna Lewandowska pokazała pryszcze na twarzy 

Los zwykle płata takie figle, że gdy danego dnia chcemy dobrze wyglądać, ten ma dla nas inne plany. NIe inaczej było w przypadku Anny Lewandowskiej, która ze względu na pracę pojawiła się na planie sesji zdjęciowej do nowego projektu swojego cateringu. "Lewa" zazwyczaj może pochwalić się nieskazitelną skórą bez przebarwień czy trądziku. Jak Ania sama to ujęła, w dniu, gdy miała mieć robione zdjęcia, na jej twarzy pojawiły się drobne niedoskonałości. 

Ja i moi towarzysze. Dzisiaj dzień na planie Super Menu - napisała trenerka.
Anna Lewandowska pokazała niedoskonałości na skórze
Anna Lewandowska pokazała niedoskonałości na skórze Fot. Instagram/ annalewandowskahpba

Anna Lewandowska od jakiegoś czasu promuje na Instagramie naturalny wygląd i chętnie pokazuje się bez makijażu. Niedawno postanowiła podzielić się z obserwatorami tym, że ona również ma cellulit. Teraz pokazała pryszcze na twarzy. Na kolejny zdjęciu, które "Lewa" dla porównania opublikowała na InstaStories, można zobaczyć ją w pełnym makijażu, a po nieproszonych gościach nie ma nawet śladu. Ania w swoich postach nawołuje do zaakceptowania i pokochania pewnych niedoskonałości. Myślicie, że zostanie twarzą ruchu body positive?

Więcej o: