Wielu widzów serialu "Bridgertonowie" kojarzy księcia Hastings ze słynnymi słowami "Płonę dla Ciebie", które w noc poślubną miał wypowiedzieć do Daphne. W ostatnim wywiadzie Rege-Jean Page postawił sprawę jasno.
Pierwszy sezon hitu Netfliksa "Bridgertonowie" był pełen romantycznych momentów. Głównym wątkiem serialu stały się losy księcia Hastings oraz Daphne, których - mimo początkowych nieporozumień - połączyło gorące uczucie. Choć scen mogących zapaść w pamięć było naprawdę wiele, to jedną fani zachwycają się szczególnie często. Chodzi o słynne słowa "Płonę dla ciebie", które widzowie przypisują Page'owi. Teraz aktor przypomina, że to nie on wypowiedział słynną frazę.
Nie powiedziałem "Płonę dla ciebie". To nie jest moja kwestia - wyjaśnił w rozmowie z magazynem "Variety".
Aktor odniósł się także do reakcji fanów, dla których to właśnie ta kwestia stała się jednym z najsłynniejszych cytatów. W pewnym momencie była nawet trendem na TikToku, a na kanale YouTube brytyjskiego Netfliksa odtworzono ją ponad dwa miliony razy.
Wszyscy wyraźnie czuli się bardzo "spaleni", co potraktuję jako komplement - powiedział.
W rzeczywistości kwestię w serialu wypowiada Phoebe Dynevor, która wcieliła się w rolę Daphne. Aktorka wypowiada ją z wielką wrażliwością. W jednym z wywiadów wyznała, że czytając scenariusz po raz pierwszy, nie sądziła, że ta kwestia wzbudzi takie emocje.
Kluczem do takiego dialogu jest po prostu odegranie go tak realnie, jak to możliwe - powiedziała Dynevor.
A wy, jak zapamiętaliście ten cytat?