Nie żyje Andrzej Krawczyk, brat zmarłego w kwietniu Krzysztofa Krawczyka. O śmierci 70-letniego mężczyzny poinformował menadżer muzyka, Andrzej Kosmala. Z wcześniejszych wypowiedzi Ewy Krawczyk wiemy, że od jakiegoś czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi.
Andrzej Krawczyk zmarł miesiąc po śmierci swojego brata. Menadżer Krzysztofa, Andrzej Kosmala, pożegnał mężczyznę wpisem na Facebooku:
Dzisiaj zmarł brat Krzysztofa Krzysztofa. Ś.p. Andrzej Krawczyk. Artysta-malarz. Miał 70 lat. Niech spoczywa w pokoju.
Rodzina
Andrzej Krawczyk od dłuższego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi. Wdowa po muzyku, Ewa Krawczyk, przyznała publicznie, że w obawie o jego pogarszający się stan rodzina nie poinformowała go o śmierci brata. We wpisie adresowanym do Mariana Lichtmana wyznała wówczas:
W tym tragicznym czasie spada na mnie i na naszą rodzinę kolejny cios. Brat Krzysztofa Andrzej jest w bardzo ciężkim stanie. Nawet nie wie o śmierci Krzysztofa. Czeka nas najgorsze.
Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minął już ponad miesiąc - muzyk zmarł 5 kwietnia w wieku 74 lat. Legendarny polski artysta został pochowany 10 kwietnia w łódzkiej archikatedrze. Niedawno pierwszego wywiadu po jego śmierci udzieliła jego żona - Ewa Krawczyk. Wdowa po artyście wróciła wspomnieniami do dnia śmierci ukochanego. Jak wyznała podczas rozmowy, żadnemu wrogowi nie życzy tego, co spotyka ją po odejściu męża.
Rodzinie i przyjaciołom zmarłego składamy najszczersze kondolencje.