Agnieszka Chylińska w ostatnim czasie coraz chętniej dzieli się ze swoimi fanami przemyśleniami na temat życia. Ostatnio wokalistka w jednym z instagramowych wpisów przyznała, że doświadczyła zdrady, i to ze strony osób, które uważała za przyjaciół. Teraz znów rozlicza się z przeszłością. Opowiedziała o tym, jak musiała radzić sobie z problemami bez żadnego wsparcia z zewnątrz.
Agnieszka Chylińska znów przeglądała archiwalne zdjęcia. Na Facebooku opublikowała fotografię ze swoich 20. urodzin. Na ujęciu wokalistka uśmiecha się i wygląda na zadowoloną. Jak sama przyznaje, to tylko pozory.
Czasem zastanawiam się, jaka i kim byłabym dzisiaj, gdybym posłuchała rodziców, innych. Co by było ze mną, gdybym uległa żądaniom i roszczeniom, które słyszałam na każdym etapie swojej drogi, gdy znowu pojawiało się nowe skrzyżowanie i trzeba było samodzielnie zdecydować, a potem wziąć za swoją decyzję odpowiedzialność, nie obwiniając przy tym nikogo i niczego, gdy coś poszło nie tak - zaczęła Chylińska.
Piosenkarka wyznała, że jako dwudziestolatka nie mogła liczyć na wsparcie i pomoc specjalistów. Z problemami musiała radzić sobie sama.
Nie miałam przy sobie coachów, trenerów personalnych ani psychologa. Po każdej porażce, rozczarowaniu zwijałam się na podłodze, obwiniając siebie.
Artystka przyznała też, że musiała udawać przed światem "normalną dwudziestolatkę".
Tutaj na zdjęciu byłam już rozpędzona po sukcesie płyty "Bzzzzz", udaję "normalną" dwudziestolatkę, którą nie było mi dane być. Piszę to bez żalu, choć zdarza mi się zazdrościć innym spokoju w głowie, harmonii i stateczności.
Wokalistka dodała też, że niebawem (23 maja) będzie obchodziła 45. urodziny. Być może to właśnie ta rocznica skłoniła ją do trudnych przemyśleń na temat młodości.
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Fani dziękowali Chylińskiej za szczery i trudny wpis. Nie zabrakło też słów wsparcia.
Agnieszko, podjęłaś jedyną i słuszną decyzję.
Doceniam bardzo takie wpisy i podziwiam, bo potrzeba do nich odwagi.
Aga, podziwiam i gratuluję odwagi. Jak widać, wybrałaś najlepszą drogę na każdym skrzyżowaniu w swoim życiu - pisali.
My również jesteśmy pod wrażeniem.