Agnieszka Chylińska w przestrzeni publicznej niewiele mówi na temat życia prywatnego, a tym bardziej nie publikuje wpisów, w których opowiada o swoich emocjach. Teraz jednak nagięła własne zasady i zdecydowała się opowiedzieć o tym, że zraniło ją wiele bliskich jej osób.
Agnieszka Chylińska podzieliła się z fanami na Instagramie starym zdjęciem z albumu. Wokalistka, pozując do niego, miała niewiele ponad 20 lat. Niosła wówczas długie ciemne włosy.
Tu na zdjęciu sprzed 20 lat siedzę na pierwszych meblach w wynajmowanym mieszkaniu, gdzie postanowiłam znowu zacząć wszystko od nowa. Ten sam zapał, ta sama energia, jakby nie było smutnego wczoraj - napisała.
W równie sentymentalnym tonie przyznała, że mnie miała w życiu lekko. Wiele razy została skrzywdzona i zdradzona przez osoby, które uważała za przyjaciół. Dodała przy tym, że mimo tylu krzywd, nigdy nie przestała wierzyć w przyjaźń.
Im bardziej angażowałam się w relację typu przyjaźń, tym bardziej dostawałam po nosie, żeby nie napisać wprost: PO D*PIE. A jednak pomimo tylu zawodów ludźmi, których spotkałam i tylu ran, którymi mnie niektórzy z nich uraczyli, nigdy nie przestałam wierzyć w drugiego człowieka - czytamy.
Wokalistka przyznała, że nie zrażała się zarówno niepowodzeniami w życiu osobistym, jak zawodowym.
ZOBACZ TEŻ: Agnieszka Chylińska obchodzi Dzień Autyzmu na Instagramie. "Wiem, rozumiem". Wrzuciła osobistą fotografię