Katarzyna Glinka gra w serialu TVP, ale wspiera Strajk Kobiet. To nie spodobało się niektórym fanom. Zareagowała z klasą

Katarzyna Glinka, która na co dzień gra w serialu TVP, postanowiła wyrazić swój sprzeciw wobec decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Niektórzy fani straszą ją, że przestaną obserwować jej konto z tego powodu. Odpowiedziała im.

27 stycznia Trybunał Konstytucyjny wydał uzasadnienie orzeczenia z 22 października ubiegłego roku dotyczącego zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce. Decyzja polityków po raz kolejny obudziła złość rodaków i spowodowała kolejne, liczne protesty. Niedawno dowiedzieliśmy się, że obojętne na problem nie są już nawet gwiazdy Telewizji Polskiej, które do tej pory w znacznej większości obawiały się głośnego szerzenia własnych poglądów i sprzeciwiania pracodawcy. Jakiś czas temu do sieci trafiły nagrania, na których Andrzej Piaseczny, obecny juror programu "The Voice Senior", wykrzykuje "J**** PiS" i wraz z Majką Jeżowską oraz Nergalem pokazuje środkowy palec. Kilka dni temu na Instagramie zaprotestowała też gwiazda serialu "Klan" - Kaja Paschalska. Aktorka opublikowała selfie z doklejonym na zdjęciu piorunem. Zapytana o to, czy nie boi się stracić posady ze względu na poglądy, stwierdziła, że szanuje swoją pracę, ale jej wartości i kariera nie mają prawa się wzajemnie wykluczać.

Katarzyna Glinka dołącza do Strajku Kobiet

Do koleżanek z branży dołączyła wyraźnie zirytowana Katarzyna Glinka, gwiazda serialu "Barwy szczęścia", emitowanego na antenie Telewizji Polskiej. W piątek opublikowała selfie z namalowaną na dłoni czarną błyskawicą. 

Ktoś napisał, że się już "celebrytki" nie wypowiadają na temat zmian w ustawie aborcyjnej. Nie czuję się celebrytką - jestem zwyczajnie kobietą, matką i chcę żyć w kraju, w którym mam wybór. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Kobiety, jestem z Wami! - napisała. 
 

Pod zdjęciem aktorki pojawiło się wiele negatywnych komentarzy od osób, którym nie spodobały się jej poglądy. Znaczną większość stanowiły jednak pochwały i słowa wsparcia.

Pani Kasiu brawo! Hejterskie komentarze olać. Popatrzyłam na osoby, które tyle hejtu wylały. Dziwnie spora większość bez zdjęcia profilowego. Wstydzą się swoich opinii?
Brawo Kasiu, piękna i mądra wypowiedź. Ja jestem całym sercem z Wami dziewczynami i kobietami - pisali internauci.

Niektórzy straszyli aktorkę, że przestaną obserwować jej konto ze względu na ten post. Glinka odniosła się do tych słów z klasą.

Z dużą radością. Na moim profilu chcę widzieć ludzi tolerancyjnych. Otwartych na ludzi i poglądy, z którymi się nie zgadzają. Tak, że bez straty - napisała. 

Jak widać już nawet gwiazdy, które wyszły spod skrzydeł Jacka Kurskiego, mają dość irracjonalnych decyzji podejmowanych przez rząd.

Zobacz wideo Anna Samusionek na Strajku Kobiet nagrała policjanta: Miałam wrażenie, że dostanę w twarz
Więcej o: