"Fakt" ujawnił zarobki gwiazd na Instagramie. Najdroższa jest Małgorzata Rozenek. Za jeden post inkasuje nawet 50 tysięcy złotych

Posty sponsorowane i marketing internetowy stały się dla gwiazd, celebrytów i influencerów dodatkowym źródłem dochodu. Najbardziej rozchwytywane gwiazdy za jeden post na Instagramie inkasują nawet kilkadziesiąt tysięcy. Zobaczcie, kto zarabia najwięcej.

Instagram dzięki stale rosnącej popularności ewoluował z platformy służącej jedynie do udostępniania zdjęć, w świetne narzędzie do reklamowania produktów, a co za tym idzie - do zarabiania pieniędzy. Z kampanii reklamowych w mediach społecznościowych korzystają niemal wszystkie firmy w Polsce i na świecie. Angażują do nich nie tylko gwiazdy kina i muzyki, ale także tzw. influencerów, czyli osoby wyznaczające trendy ze sporym zasięgiem na Instagramie czy Facebooku oraz twórców internetowych. 

Ranking najlepiej opłacanych gwiazd na Instagramie. Najdroższa jest Małgorzata Rozenek

"Fakt" opublikował ranking polskich gwiazd, które cieszą się największym zaufaniem firm i za kontrakty otrzymują najwyższe wynagrodzenie. Na pierwszym miejscu znalazła się Małgorzata Rozenek, co nie powinno nikogo dziwić. Żonę Radosława Majdana na Instagramie obserwuje prawie 1,5 miliona osób. Za jeden post sponsorowany Małgosia może zarobić od 15 nawet 50 tysięcy złotych. Na drugim miejscu uplasowała się Małgorzata Socha. Aktorka może liczyć na wygrodzenie rzędu 15-40 tysięcy złotych. Podium zamyka Julia Wieniawa, która za wpis na Instagramie z lokowaniem produktu zarabia od 10 do nawet 30 tysięcy złotych. 

Na wysokie wynagrodzenie mogą liczyć także gwiazdy z mniejszym zasięgiem na Instagramie. Przykładowo Klaudia Halejcio zarabia od 3 do 15 tysięcy za internetową kampanię reklamową. Choć w rankingu przeważają panie, panowie również nie mogą narzekać. Adam Zdrójkowski za post sponsorowany inkasuje od 3 do 15 tysięcy złotych, a Mikołaj Roznerski od 5 do 20 tysięcy złotych.

Te gwiazdy zarabiają krocie na Instagramie. Zapytaliśmy ekspertów, z czego to wynika

Małgorzata Rozenek cieszy się największym zainteresowaniem wśród reklamodawców i największym zaufaniem wśród obserwatorów, którzy chętnie sięgają po polecane przez nią produkty. Poprosiliśmy o komentarz menedżera gwiazdy:

Małgorzata codziennie otrzymuje kilka propozycji, ale to nie oznacza, że decyduje się na współpracę. Wręcz przeciwnie. Bardzo uważnie sprawdza i wybiera rzeczy, które poleca na swoim profilu na Instagramie. Z dużą przyjemnością poleca polskie marki, bo dzięki temu wspiera naszych producentów, co w dzisiejszych czasach jest bardzo ważne. Zawsze przez kilka tygodni przed publikacją testuje daną rzecz, żeby z czystym sumieniem polecić coś, co jej zdaniem jest jakościowe i warte zakupu. Zdarzają się też sytuacje, że niestety musimy odmówić, gdy produkt nie spełnił jej oczekiwań. Mamy też zasadę, że w przypadku współpracy z różnymi brandami, ustalamy, że część wynagrodzenia zostanie wpłacone na zbiórki lub inne akcje charytatywne - mówi Wiktor Krajewski.

Fenomen instagramowych kampanii reklamowych tłumaczy w rozmowie z Plotkiem Kamil Frączek. Dyrektor Marketingu URODA Polska zwraca uwagę na mnogość czynników, które są brane pod uwagę podczas wyceny kampanii reklamowych:

Jednym z głównych czynników jest wykorzystanie wizerunku, to "lwia część" wynagrodzenia. Dalej jest zasięg globalny danej osoby, czyli liczba osób, do których dany twórca dociera ze swoimi treściami. Warto wiedzieć, że często dzieląc kwotę wynagrodzenia na liczbę unikatowych osób, które zapoznają się z produktem, koszt takiej kampanii jest zdecydowanie niższy niż w innych mediach. Ważnym czynnikiem wpływającym na wysokość wynagrodzenia jest także koszt wytworzenia danej kampanii, czyli fotograf, kamerzysta, montażysta czy studio fotograficzne i inne koszty logistyczne, a także czas poświęcony na jej stworzenie i liczbę osób zaangażowanych w projekt.

Zapytaliśmy Kamila również, czy instagramowe kampanie reklamowe są opłacalne dla producentów. Jego zdaniem najlepszym dowodem na to, że inwestowanie w internetowy marketing jest opłacalne, jest jego popularność nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Istotne jest jednak, aby dobrze ukierunkować kampanię: wybrać odpowiednich ambasadorów marki, zbadać ich grupę docelową i sprawdzić, czy jest spójna z grupą, do której kierowana jest reklama produktu. To wszystko jednak wciąż nie daje stuprocentowej gwarancji powodzenia:

Nie można jednak powiedzieć jednoznacznie, że lokowanie produktów u znanych twórców to zawsze "strzał w dziesiątkę" i pewny zwrot z inwestycji - dodaje Kamil Frączek, Dyrektor Marketingu Uroda Polska oraz Andrzejewski i Przyjaciele Wege Catering.

Podobnego zdania jest Karolina Siudyła, ekspert w dziedzinie marketingu, właścicielka agencji Magnifico Marketing&PR Consultants, która tłumaczy, na czym opiera się fenomen gwiazd na Instagramie:

Współcześni celebryci, influencerzy swoją sławę często zawdzięczają nieustannemu funkcjonowaniu w trybie online. Kiedyś nieosiągalne, kojarzące się z luksusem postaci, dziś stały się dla nas dostępne na wyciągnięcie ręki, a właściwie palca. Wprowadzają nas do swoich domów, pokazują, co noszą oraz gdzie kupują - przekazują nam cząstkę swojego życia i wtapiają ją do naszej codzienności. Dzięki takim działaniom możemy być jeszcze bliżej swoich idoli, a co za tym idzie - poddać się wpływowi, który doprowadza do decyzji zakupowej promowanego produktu - mówi w rozmowie z Plotkiem.

Karolina wyjaśnia także, skąd biorą się tak wysokie stawki za posty sponsorowane i czy faktycznie przekładają się one na sprzedaż:

Podstawowe prawo konsumpcjonizmu - rośnie popyt, rośnie podaż. Gwiazdy mediów społecznościowych ustalają stawki na rynku i póki są "na fali" nie planują ich obniżać. Branża reklamy poniekąd sama do tego doprowadziła, skupiając się na garstce twórców, których wykupywała, przekrzykując się w konkurencyjnych ofertach. Dzięki temu jedna z celebrytek, której koszt posta w 2018 nie przekraczał kilku tysięcy złotych, teraz liczy sobie tych tysięcy ponad kilkanaście. Plusem inwestowania w reklamę na profilach gwiazd mediów społecznościowych jest możliwość mierzalnego przełożenia na sprzedaż i późniejszej analizy wyników. Jeżeli używamy dedykowanych kodów zniżkowych na produkt, to w łatwy sposób możemy sprawdzić, ile osób zakupiło go właśnie przez konwersję z profilu influencera.

Zapytaliśmy eksperta również o to, czy influencer marketing jest opłacalny i dlaczego gwiazdy otrzymują wyższe wynagrodzenie za posty sponsorowane niż przeciętny Kowalski o tych samych zasięgach:

To zależy od tego, czego oczekujemy. Influencer marketing, tak samo jak każdy inny jego rodzaj, rządzi się własnymi prawami. To, ile pieniędzy planujemy zainwestować i jakiego zwrotu oczekujemy, jest kwestią indywidualnego podejścia i strategii. Wyniki wizerunkowe nie zawsze są wymierne sprzedaży i odwrotnie - wszystko zależy od celu, jaki chcemy osiągnąć. Co więcej, nie każda współpraca influencerska musi być płatna. Pamiętajmy, że twórcy to przede wszystkim ludzie, którzy mają własne gusta i upodobania - gdy naprawdę czują i lubią reklamowany produkt, mogą promować go w ramach barteru - wyjaśnia i dodaje:
Inwestowanie ogromnych kwot w znane i lubiane na rynku twarze towarzyszy polskiej scenie reklamy od lat. Głównym zapalnikiem do podejmowania wspólnych działań jest wpływ, jaki mają na swoich odbiorców. Jeżeli gwiazda założy sukienkę od konkretnego projektanta, a później takową sukienkę kupią setki, a nawet tysiące ludzi, to dla marki jest opłacalnym środkiem przekazu. Gdy wieść o jej opłacalności odbije się echem w branży, staje się łakomym kąskiem dla konkurencji, stąd stale rosnące zarobki gwiazd.

A Wam zdarzyło się kupić produkt polecany przez gwiazdy? 

Więcej o: