Mariah Carey zjednała sobie szerokie grono fanów nie tylko przez wzgląd na silny wokal, którym potrafi otworzyć butelkę, ale również dzięki wizerunkowej metamorfozie. To właśnie sympatycy piosenkarki wspierali ją w walce z dodatkowymi kilogramami. Wielbiciele gwiazdy z pewnością wiedzą, że Mariah nie ma wcale za sobą łatwego życia, a jej rodzina od kilku lat jest ze sobą skłócona. Jak podaje "The Sun", siostra celebrytki, Alison, trudniła się niegdyś prostytucją i jest nosicielką HIV, a teraz oskarża matkę o molestowanie seksualne w dzieciństwie. 57-latka wniosła pozew do sądu!
Alison Carey od dłuższego czasu nie ma kontaktu ze swoją popularną siostrą. Jej życie nie ułożyło się tak, jakby tego chciała. O problemy w dorosłości obwinia matkę, która w dzieciństwie rzekomo zmuszała ją czynności seksualnych z obcymi mężczyznami. Wszystko miało się dziać podczas satanistycznych rytuałów. 57-letnia siostra Mariah wniosła pozew do sądu i żąda od rodzicielki finansowego zadośćuczynienia za wyrządzone niematerialne szkody. To forma rekompensaty za traumę, z którą Alison musiała borykać się od dziesiątego roku życia.
Jak podaje brytyjski dziennik "The Sun", pozew Alison trafił już do nowojorskiego sądu. Patricia Carey ma usłyszeć zarzut molestowania nieletnich.
Oskarżona, która jest matką Powódki, zezwalała i zachęcała inne osoby płci męskiej, których tożsamość jest obecnie nieznana, do angażowania się w czynności seksualne z nieletnią. Powódka miała wówczas około 10 lat. Oskarżona zmuszała również Powódkę do obserwowania, jak dorośli angażują się w akty seksualne zarówno z dorosłymi, jak i dziećmi, podczas satanistycznych spotkań w środku nocy, które obejmowały rytualne ofiary - czytamy w zacytowanym przez "The Sun" akcie oskarżenia.
Alison wyznała, że zachowanie matki negatywnie wpłynęło na jej psychikę.
U Powódki zdiagnozowano zespół stresu pourazowego, lęk i poważną depresję, co doprowadziło do nadużywania zarówno legalnych, jak i nielegalnych narkotyków, próbując tym stłumić przerażające wspomnienia. Powódka domaga się teraz zadośćuczynienia za ogromne szkody psychiczne i fizyczne oraz celowe wywołanie poważnego niepokoju emocjonalnego.
Myślicie, że głos w sprawie zabierze również Mariah Carey? Póki co nie odniosła się do zarzutów przedstawionych jej matce.