W czwartek przekazaliśmy bardzo smutną informację o śmierci Pawła Królikowskiego. Aktor zmarł nad ranem, 27 lutego, po długiej chorobie w jednym z warszawskich szpitali. Pomimo trwającej już od grudnia hospitalizacji i leczenia, także operacyjnego, życia aktora nie udało się uratować. Pierwszego kwietnia Paweł Królikowski obchodziłby swoje 59 urodziny.
Paweł Królikowski był bardzo aktywny zawodowo i piastował liczne funkcje w przemyśle filmowym. Kiedy jednak jego stan zdrowia się pogorszył, aktor musiał odłożyć zobowiązania na bok. Z wielu nich zrezygnował, kiedy zdał sobie sprawę, że choroba na jakiś czas na pewno uniemożliwi zajmowanie się obowiązkami.
W styczniu informowaliśmy o tym, że Paweł Królikowski zrezygnował z funkcji jurora w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Jego decyzja była podyktowana stanem zdrowia. Już wtedy bowiem aktor przebywał w szpitalu na oddziale neurochirurgii. Producenci programu zdecydowali, że w tej roli Królikowskiego zastąpi Adam Strycharczuk.
Paweł Królikowski od 2018 roku był również przewodniczącym Związku Artystów Scen Polskich. Tydzień przed swoją śmiercią aktor zrezygnował z tej funkcji.
Aktor, kochany przez fanów w głównej mierze za wykreowanie postaci Kusego w serialu "Ranczo", miał oczywiście wziąć udział w nadchodzącej filmowej produkcji "Ranczo. Zemsta wiedźm". Reżyser Wojciech Adamczyk nie chciał wprowadzać do obsady żadnych zmian i na wielkim ekranie zobaczyć mieliśmy aktorów znanych z serialu TVP. Teraz, kiedy Paweł Królikowski nie żyje, cała produkcja stanęła pod znakiem zapytania.
Nietrudno zauważyć, jak ogromną stratą dla środowiska filmowego była śmierć Pawła Królikowskiego.
JP