Królowa Elżbieta II w sobotę obchodziła 92. urodziny. Na uroczystości z okazji tego wyjątkowego wydarzenia pojawili się członkowie rodziny królewskiej, wiele ważnych osobistości i gwiazd światowej sławy. Główne obchody, w tym urodzinowy koncert, odbywały się w słynnej Royal Albert Hall. Wystąpili m.in.: Kylie Minogue, Sting i Shaggy, Tom Jones oraz Shawn Mendes.
Na zakończenie koncertu na scenie pojawił się książę Karol, który pomimo iż patrzyły na niego tłumy ludzi, chyba zbyt mocno wyluzował się i pozwolił sobie na pewną prywatę. Nazwał bowiem publicznie królową Elżbietę II... mamusią. Jej reakcja bezcenna. Sami zobaczcie.
Zaskoczona królowa Elżbieta II przewróciła oczami, uśmiechając się, podczas gdy reszta obecnych na scenie skomentowała całe zajście śmiechem.
Podczas tego samego koncertu na scenie pojawił się również książę Harry.
Świętujemy dzisiaj urodziny królowej, ale mam nadzieję, że wasza wysokość nie będzie mi miała tego za złe, jak powiem, że niełatwo jest jej kupić prezent - powiedział żartobliwie książę Harry, składając życzenia swojej babci.
Z okazji 92. urodzin brytyjskiej monarchini Elżbiety II m.in. w londyńskim Hyde Parku zagrzmiały armaty. Oddano również 41-krotną salwę na część królowej. Zaś gwardia podczas uroczystej zmiany warty przed zamkiem w Windsorze odegrała dla niej „Happy Birthday”. Na uroczystościach urodzinowych królowej zabrakło ciężarnej księżnej Kate, która lada moment rodzi.
My również dołączamy do życzeń!
AG