• Link został skopiowany

Afery z Krzesimirem Dębskim ciąg dalszy. Niewiarygodne, jak się teraz tłumaczy

Krzesimir Dębski po głośnym wywiadzie tłumaczy się ze słów na temat syna. Wygląda na to, że nadal nie rozumie, dlaczego oburzył internautów.
Krzesimir Dębski
Fot. KAPiF

23 lipca na youtubowym kanale PRZEmiana Anna Pawelec porozmawiała z Krzesimirem Dębskim. W pewnym momencie rozmowa zeszła na tematy prywatne. Kompozytor został zapytany o syna Radzimira Dębskiego. Padły szokujące słowa. Teraz 71-letni muzyk się tłumaczy.

Zobacz wideo Tak wyglądało dzieciństwo braci z zespołu Pectus. "Nie mieliśmy łazienki"

Krzesimir Dębski gorzko o Radzimirze Dębskim. Teraz twierdzi, że jego słowa przeinaczono

Krzesimir Dębski został zapytany o to, czy kiedy słucha syna, jest krytykiem, czy jednak jest z niego dumny. 71-latek wówczas wypalił. - No można się cieszyć z tego, że znalazł swoje poletko. Jest to właściwie inny świat zupełnie. Nożyczki i się wycina fragmenty innych utworów, innych autorów. Na pewno bym wolał, żeby pisał swoje utwory. A to jest troszeczkę łatwizna i świat dodawania bitów. Ja to robiłem, jak się wygłupiałem w filharmoniach, gdy robiłem na bisy na "Dumkę na dwa serca". Robiłem to jako żart, a potem się okazało, że to jest teraz popularne i to jest prawdziwa jakaś sztuka wielka. Bardzo się dziwię - opowiadał. Kiedy zakończona prowadząca nie dawała za wygraną i pytała, czy muzyk czasem mówi synowi, że jest z niego dumny, ten wypalił: - No niestety nie było okazji - powiedział, później dodając, że jednak chwalił go, kiedy razem pracowali przy serialach. Krzesimir Dębski wyznał też, że syn nie prosi go nigdy o recenzje swoich utworów, bo kiedyś był jego nauczycielem. - Nie, ponieważ byłem jego nauczycielem i go katowałem, żeby grał na pianinie, żeby się nauczył - mówił i dodał, że woli grać koncerty w salach koncertowych, a nie na stadionach, gdzie ludzie stoją z piwem. 

Po tych słowach w mediach zrobiło się gorąco. Oburzeni byli nie tylko internauci, ale też osoby związane z show-biznesem, m.in. Dorota Wolff, Mariola Bojarska-Ferenc oraz Krzysztof Materna. Teraz milczenie przerwał sam zainteresowany. Krzesimir Dębski w rozmowie z Faktem stwierdził, że jego słowa zostały przekręcone, a on sam zdaje się nie widzieć w swojej wypowiedzi niczego niestosownego.

Po ostatnich przeinaczeniach mam dość mediów... Dopisano tytuły, że "zmiażdżyłem" syna i że wypowiedziałem się o nim "gorzko" - to wszystko zostało przekręcone

- powiedział.  Na tym nie koniec, bo muzyk zdobył się na zaskakujące porównanie. "Dodam, że wielu ojców, jak choćby Mozart senior, martwiło się, że syn oddaje się lekkiej muzie, czyli operze ludowej!" - czytamy.  

Kim jest Radzimir Dębski?

Radzimir Dębski jest kompozytorem muzyki filmowej i rozrywkowej, dyrygentem oraz producentem muzycznym. Współtworzył muzykę do serialu "Ranczo" i jest autorem muzyki do innych głośnych hitów, m.in. "Miasto 44", "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej", "Atak paniki" czy "Sexify". Jest laureatem wielu nagród m.in. Orły 2017 i Transatlantyk Festival. Wygrał także międzynarodowy konkurs na remiks piosenki "End of Time" Beyonce?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: