16 września 2024 roku Sean "Diddy" Combs został aresztowany i usłyszał zarzuty prokuratorskie. Raper jest oskarżany m.in. o "stworzenie przedsiębiorstwa przestępczego, którego członkowie i wspólnicy zajmowali się handlem ludźmi w celach seksualnych, pracą przymusową, porwaniami, podpaleniami, przekupstwem i utrudnianiem wymiaru sprawiedliwości". Diddy przebywa w areszcie Metropolitan Detention Center, a 5 maja ruszył jego proces. Od kilku dni trwa przesłuchiwanie świadków. Wśród nich znalazła się piosenkarka Cassie Ventura - była partnerka Diddy'ego.
13 maja na sali rozpraw pokazano całość nagrania z 2016 roku, na którym widać, jak Diddy znęca się ówczesną partnerką Cassie Venturą. Ponadto piosenkarka zeznawała przed sądem, że reper bił ją i gwałcił, a także znęcał się nad nią psychicznie. "Bił mnie w głowę, przewracał, szarpał, kopał, deptał mnie po głowie, gdy leżałam na ziemi" - powiedziała pod przysięgą. 14 maja Cassie znów pojawiła się w sądzie w roli świadka i znów złożyła wstrząsające zeznania. Te uzupełniono materiałem dowodowym w postaci SMS-ów, które wymieniała z Diddy'm. Wiadomości wyświetlono na sali rozpraw.
Z wiadomości wynika, że Diddy szantażował Cassie. Groził, że udostępni w sieci jej nagrania z imprez "Freak Off", które organizował, a na których pojawiały się nie tylko gwiazdy, ale też pracownice seksualne. Ventura bała się, że to "zrujnuje jej życie". Z wiadomości wynika, że prosiła rapera, by ten usunął nagrania z telefonu i z chmury. Diddy odpisał jej, że już to zrobił, ale piosenkarka miała dowody na to, że ją okłamał. "Proszę, usuń wszelkie wideo ze swojego iphone'a. Zbyt wiele osób ma dostęp do twoich rzeczy" - napisała do niego Cassie. "Zrobiłem to wczoraj i nie mam icloud. Wszystko w porządku" - kłamał (kobieta podobno nadal mogła zobaczyć wspomniane nagranie na chmurze).
Na tym nie koniec. Cassie opowiedziała też o wydarzeniach z 2013 roku. Combs miał wówczas wdać się w bójkę z jej przyjaciółmi. W jej trakcie ucierpiała też Cassie, która następnego dnia trafiła do chirurga plastycznego. Lekarz musiał zszyć ranę pod jej okiem. Piosenkarka wysłała raperowi zdjęcie, na którym widać jej zapuchniętą i poranioną twarz. Diddy odpisał jej wtedy "Nie wiesz, kiedy przestać. Posunęłaś się za daleko. I nadal naciskałaś. Smutne".
Z kolejnych wiadomości wynikało, że Combs groził Cassie. W 2019 roku żądał od niej, by zwróciła mu pieniądze. "Gdybym był tobą, oddałbym moje pieniądze". Pisał wówczas, że ma na Cassie więcej haków niż nagrania z telefonów. "Chcesz, żebym powiedział prawdę? To o wiele głębsze niż iPady" - groził jej.
Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia". Bezpłatna infolinia czynna jest całodobowo pod numerem telefonu 800 12 00 02. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie. Jeśli występuje zagrożenie życia - dzwoń na numer alarmowy 112.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Afera po finale "Top Model". Agencja modelingowa wydała mocne oświadczenie. Jest reakcja Michała Kota
Pela o rozstaniu z Kaczorowską. Z jednym nie mógł się pogodzić
Pazurowie mają luksusowy dom na Wilanowie. Tak wielkiego narożnika jeszcze nie widzieliście
"Top Model" wyciska wiek jak cytrynę. Oglądałam i oczom nie wierzyłam
Były Schreiber zdradził powody rozstania. Padły nazwiska. "To był ten jeden most za daleko"
Meryl Streep i Martin Short podsycają plotki o romansie. Tylko spójrzcie na te zdjęcia
Afery ciąg dalszy. Archidiecezja zareagowała na nagranie rozgogolonej Luny. Mocne słowa
Pela po raz pierwszy mówi tak o Kaczorowskiej i Rogacewiczu. Ocenił ich czułości w "Tańcu z gwiazdami"
Przemysław Babiarz w żałobie. Nie żyje jego żona