Sean Combs, znany jako P. Diddy, przebywa w areszcie Metropolitan Detention Center na Brooklynie i czeka na rozprawę. Jego akt oskarżenia liczy aż 14 stron. Przedstawiono mu zarzuty m.in. posiadania narkotyków oraz handlu ludźmi w celach seksualnych. Osobą, która go wspiera, jest Kanye West. W lutym raper opublikował na X kilka wpisów na temat Diddy'ego. "Uwolnić Puffa" - czytaliśmy w jednym z nich. "Wszystkie te celebrytki i wszyscy celebryci to s**i. Patrzycie, jak nasz brat gnije w więzieniu i nikt nic nie mówi" - pisał Kanye West, co oburzyło wiele osób. Na tym jednak nie koniec.
15 marca Kanye West udostępnił na X piosenkę, którą nagrał z P. Diddym oraz 11-letnią córką North. Utwór został zatytułowany "Lonely Roads Still Go to Sunshine" i prawdopodobnie zaczął się od słów zatrzymanego rapera. - Chcę ci bardzo podziękować za opiekę nad moimi dziećmi. Nikt do nich nie dotarł, nikt do nich nie zadzwonił - powiedział we fragmencie. W odpowiedzi prawdopodobnie West zwrócił się do Diddy'ego. - Tak bardzo cię kocham, stary. Wychowałeś mnie - padło. North rapowała w piosence, ale na próżno szukać jej wykonania, ponieważ całość zniknęła z X. Sam fakt publikacji utworu bardzo nie spodobał się mamie nastolatki. Jak informuje portal TMZ, Kanye West opublikował na X fragment rozmowy z byłą żoną. Z usuniętych już wpisów wynika, że Kim Kardashian próbowała zablokować wypuszczenie utworu. W tym celu zastrzegła imię ich córki jako znak towarowy.
W lutym media obiegły zaskakujące informacje. Serwis Daily Mail przekazał, że synowie P. Diddy'ego, Justin i Christian Combs, odwiedzili Kanye'go Westa w Los Angeles. Zostali sfotografowani z paczkami ubrań podarowanymi przez rapera. West wspominał o dzieciach rapera w swoich wpisach. "Puff to lepszy tata niż mój i nawet lepszy tata niż ja. (...) Chciałbym mieć z moim ojcem taką relację, jaką Puff ma ze swoimi dziećmi" - pisał Kanye West w mediach społecznościowych.