• Link został skopiowany

Pamiątka po ojcu Kim Kardashian trafiła w ręce skazanego przestępcy. Wyda fortunę, aby ją odzyskać

Trwa walka Kim Kardashian o osobliwą pamiątkę po zmarłym ojcu Robercie Kardashianie. Sprawa jest jednak dość skomplikowana.
Kim Kardashian, Robert Kardashian
Fot. 'The Kardashians' / kadr z programu / @kimkardashian / Instagram

Kim Kardashian toczy obecnie nierówną walkę o odzyskanie pamiątki po zmarłym ojcu. Za biblię, która należała do Roberta Kardashiana, celebrytka chciała uiścić opłatę w wysokości 15 tys. dolarów. Rodzinna pamiątka później stała się własnością zmarłego w 2024 roku O.J. Simpsona. Jego spadkobiercy pozostają jednak nieugięci.

Zobacz wideo Kilka miesięcy, kilka dni, a nawet dwie doby! Tyle trwały najkrótsze małżeństwa gwiazd

Kim Kardashian chce odkupić pamiątkę po zmarłym ojcu. Spadkobierca zażądał ogromnej sumy

Jak informuje portal People, Malcolm LaVergne, który zarządza majątkiem O.J. Simpsona, odrzucił ofertę dotyczącą zakupu biblii, która kiedyś należała do ojca Kim Kardashian, z osobistą dedykacją dla sportowca w środku. 44-latka miała zaoferować za nią 15 tys. dolarów. Niestety, spadkobierca O.J. Simpsona, ojca chrzestnego celebrytki, uważa, że zaproponowana kwota jest za niska. Zasugerował, że satysfakcjonująca go cena nie będzie mogła ostatecznie wynieść mniej niż 150 tys. dolarów.

Spadkobierca po O.J. Simpsonie jest pewien, że uda mu się uzyskać za Biblię zawrotną sumę. Póki co, wystawił księgę na aukcję, jednak jej cena jak dotąd wynosi niecałe 10 tys. dolarów, a więc mniej, niż kwota, którą zaproponowała Kim Kardashain. Twórca aukcji zasugerował jednak, by celebrytka sama spróbowała sił w aukcji, albo zaproponowała kwotę o wiele wyższą niż dotychczas.

Zobacz wideo Kanye West podarował Kim Kardashian hologram jej zmarłego taty

Kim Kardashian zależy na odzyskaniu Biblii, którą wcześniej jej ojciec podarował O.J. Simpsonowi

Biblia, która stała się przedmiotem sporu, ma dla rodziny Kardashian wartość nie tylko sentymentalną, ale także historyczną. Księga zawiera bowiem notatkę datowaną na dzień po aresztowaniu O.J. Simpsona (18 czerwca 1994 roku) w związku z oskarżeniem go o morderstwo jego byłej żony Nicole Simpson, a także jej przyjaciela Ronalda Goldmana. Co istotne, ojciec Kim, Robert Kardashian, był jednym z obrońców Simpsona w jego głośnym procesie. "Oj, ta książka pomoże. Bóg kocha i będzie mówił do ciebie swoimi słowami. Czytaj tę książkę każdego dnia. Bóg ma konkretny plan na twoje życie" - napisał przed laty Robert Kardashian w notatce.

Choć ostatecznie Simpson został uniewinniony w procesie o morderstwo żony, wątpliwości co do jego winy pozostają do dziś. Dodatkowo, sportowiec został skazany za napad z bronią oraz kradzież sportowych pamiątek z pokoju hotelowego w Las Vegas. Usłyszał wtedy wyrok 33 lat pozbawienia wolności z możliwością zwolnienia warunkowego po odbyciu co najmniej dziewięciu lat kary. Mężczyzna został zwolniony warunkowo w październiku 2017 roku. Simpson wydał także książkę z perspektywy mordercy Nicole Brown, choć twierdził, że to wyłącznie jego wyobrażenie o tej zbrodni.

Więcej o: