Katarzyna Warnke zalicza się do gwiazd, które dość otwarcie opowiadają w mediach o swoim ciele, jego akceptacji, a także dbaniu o wygląd czy ćwiczeniach. Aktorka sama też zwraca uwagę zarówno na odpowiednią ilość ćwiczeń, jak i to, co znajduje się w jej codziennym menu. Kilka lat temu w rozmowie z "Faktem" przyznała, że zrezygnowała z cukru. A jak jest teraz? Mieliśmy okazję porozmawiać z Katarzyną Warnke o jej diecie podczas pokazu MMC.
Odpowiedź na pytanie o to, jakie produkty wybiera, Katarzyna Warnke rozpoczęła od istotnej rady. Podkreśliła, że nie dla wszystkich osób sprawdzi się taki sam jadłospis. - Każdy musi znaleźć dla siebie właściwy sposób, bo to, co jednemu służy, drugiemu może zaszkodzić - powiedziała nam aktorka. Dodała także, że sama uwielbia kasze, warzywa, nasiona i orzechy. Unika za to jedzenia mięsa, bo za nim nie przepada. Katarzyna Warnke wyznała także, że ma pewną słabość. Uwielbia nabiał, który niestety nie wszystkim służy.
Kocham nabiał, co podobno nie jest najlepsze. To jest skandal, ja wiem - śmiała się. Zaraz jednak dodała: Ale podobno łączony z oliwą jest ok - powiedziała w rozmowie z Plotkiem.
Katarzyna Warnke ma na koncie wiele produkcji filmowych, a do niektórych musiała przechodzić spore metamorfozy. Swego czasu przygotowywała się do roli w "Fighterze", gdzie miała wcielić się w rolę zawodniczki MMA. Z tego powodu sporo trenowała i zgoliła włosy. Zdjęcia nagle przerwano i wówczas straciła pracę, a po wznowieniu zdjęć główną rolę dostał Piotr Stramowski. "Miałam zagrać zawodniczkę MMA. Dużo poświęciłam pracy, wylałam potu na treningach, ale zdjęcia przerwano" - mówiła w jednym z wywiadów. Aktorka mogła się przyglądać temu, jak wyglądają sporty walki i nie ma żadnych wątpliwości. Nie związałaby się z żadnym zawodnikiem MMA, ponieważ przyniosłoby jej to zbyt dużo stresu. "Nie mogłabym być z zawodnikiem MMA, za dużo stresu. Piłkarz? Ciała piłkarzy mi się zawsze podobały. Lubię sportowe ciała" - wyznała. Zdjęcia Katarzyny Warnke znajdziesz w naszej galerii na górze strony.