Jimmy Kimmel od lat prowadzi swój autorski program "Jimmy Kimmel Live!" nadawany na antenie ABC. Prezenter w żartobliwy sposób komentuje bieżące wydarzenia. 17 września został jednak zawieszony za kontrowersyjną wypowiedź na temat śmierci Charliego Kirka. - W weekend osiągnęliśmy nowe dno - gang MAGA [Make America Great Again - przyp.red.] desperacko próbował przedstawiać tego chłopaka, który zamordował Charliego Kirka, jako kogoś innego niż jednego z nich, robiąc wszystko, by ugrać na tym polityczne punkty - powiedział. Teraz przekazano nowe informacje na temat Jimmy'ego Kimmela i jego programu.
Disney, właściciel ABC, wydał oświadczenie na temat dalszej współpracy z Jimmym Kimmelem. Jak się okazuje, prezenter wraca do telewizji. "W zeszłą środę podjęliśmy decyzję o zawieszeniu produkcji programu, aby uniknąć dalszego zaogniania napiętej sytuacji w tak emocjonalnym dla naszego kraju momencie. Podjęliśmy tę decyzję, ponieważ uznaliśmy, że część komentarzy była nie na miejscu i niedelikatna. Ostatnie dni poświęciliśmy na głębokie rozmowy z Jimmym i po tych rozmowach podjęliśmy decyzję o wznowieniu programu we wtorek" - czytamy w treści oświadczenia. Ta decyzja ucieszyła wiele osób. "W końcu. Nie mogło być inaczej", "Słuszna decyzja", "To wszystko było absurdalne" - czytamy na platformie X. Na ten moment nie wiadomo, czy "Jimmy Kimmel Live" powróci do stacji Sinclair i NexStar.
Decyzja o zawieszeniu Jimmy'ego Kimmela wywołała niemałą burzę w branży. Jego kolega Jimmy Fallon przekazał na antenie, co o tym myśli. - Najważniejszą informacją jest to, że Jimmy Kimmel został zawieszony przez ABC po naciskach ze strony FCC, co sprawiło, że wszyscy pomyśleli: "WTF?" - żartował. Jimmy Fallon jasno stanął w obronie Kimmela. - Szczerze mówiąc, nie wiem, co się dzieje. Nikt nie wie. Ale znam Jimmy'ego Kimmela, to jest porządny, zabawny i kochający facet, i mam nadzieję, że wróci - komentował.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!