Za nami Top of The Top Sopot Festival. Stacja TVN zapewniła wieczory pełne atrakcji dla widzów. Bursztynowego Słowika odebrała Carla Fernandes, która nie kryła poruszenia na scenie. 21 sierpnia widzów powitali prowadzący Paulina Krupińska, Sandra Hajduk-Popińska, Maciej Dowbor i Mateusz Hładki. Na scenie również nie zabrakło największych gwiazd. Wieczór zakończył się jednak w zaskakujący sposób, gdyż stacja przerwała w połowie festiwalowy koncert.
Podczas czwartego dnia festiwalu na scenie zaprezentowali się m.in. Ewa Bem, Kamil Bednarek, Grzegorz Turnau, Krystyna Prońko oraz Igor Herbut. Ich występy nie umknęły internautom, którzy zamieścili komentarze w mediach społecznościowych. "Dziś to prawdziwe legendy", "Piękne głosy", "Miło słuchać" - czytamy. Wiele osób nie kryło zachwytu duetem Grzegorza Turnaua oraz Natalii Szroeder, którzy oddali hołd Markowi Grechucie. "Super duet. Miło posłuchać", "Przepiękne wykonanie", "To była klasa sama w sobie. Niesamowite wykonanie", "Cudowne" - czytamy na profilu stacji TVN. Sporo pochwał zebrał także wspólny wykon Turnaua z Igorem Herbutem. "Obaj najwyższy poziom polskiej muzyki", "Piękny występ... Pan Grzegorz klasa sama w sobie, Igor człowiek z piękną aurą, głosem i osobowością. Brawo panowie", "Dwie cudowne dusze" - pisali również internauci.
W połowie czwartkowego wydarzenia doszło nagle do zaskakujące sytuacji. TVN przestał transmitować występy i puścił na antenie film, a w Sopocie prowadzący pożegnali się z przybyłą do Opery Leśnej publicznością. Zaskoczeni widzowie zaczęli pytać w komentarzach w mediach społecznościowych, dlaczego odwołano koncert "RapOrkiestra – legendy polskiego hip-hopu vol.2". "Coś się stało? Zmieniony program bez słowa...", "Dlaczego nie ma transmisji drugiej części?" - zastanawiali się użytkownicy. Kilkoro internautów wtem otrzymało odpowiedź od oficjalnego konta stacji. "Z przyczyn od nas niezależnych, musieliśmy przerwać dzisiejszą transmisję koncertu". W tym samym czasie nieoczekiwanie pojawiła się informacja nagłej śmierci Stanisława Soyki, który tego wieczoru miał wystąpić w Sopocie. Smutne wieści w rozmowie z Onetem potwierdził Jacek Cygan.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!