W nowym odcinku "Tańca z gwiazdami" emocji nie brakowało. W zeszłym tygodniu uczestnicy wystąpili na parkiecie ze swoimi bliskimi i nikt nie pożegnał się z programem. 30 marca gwiazdy i ich taneczni partnerzy zaprezentowali się w rytmach disco. Nieoczekiwanie to Magda Mołek pożegnała się z programem, mimo iż była typowana na czarnego konia tej edycji. Michał Bartkiewicz nie zamierzał ukrywać, że nie byli przygotowani na to, że ich przygoda z programem ma się zakończyć. Na gorąco po odcinku zdecydowali się przemówić. Dziennikarka nie rozpaczała z powodu odpadnięcia.
Dziennikarka i jej taneczny partner chwilę po zakończeniu emisji odcinka zostali zapytani o to, jak się czują. Michał Bartkiewicz przyznał, że jest mu trochę smutno. Magda Mołek była przepełniona innymi uczuciami. - Bardzo dobrze. No i tym się różnimy. Jest mi tylko przykro, że nie zatańczysz kujawiaka, jak chciałeś, a ja rumby, ale umówmy się, że będziemy się spotykać i nauczysz mnie tej rumby - zaczęła i przeszła do podziękowań dla fanów. Wyjaśniła również, jak z jej perspektywy wyglądał udział w show.
Bardzo dziękujemy wszystkim tym z was, którzy jednak byli po naszej stronie. Chcę wam powiedzieć jedno, kto nigdy nie tańczył i kto nigdy nie stał na tym parkiecie, kompletnie nie wie, z czym się je tutaj życie i ciężka praca. To jest bardzo, bardzo wymagający program
- podkreśliła. - Ja się cieszę, że będę mogła wrócić do swoich obowiązków, bo program już mocno wjechał we wszystkie rzeczy, które są w moim życiu osobistym i zawodowym bardzo ważne, więc fajnie, że wracam. Wreszcie jutro odpocznę, wsadzę swoje stopy do lodu i nie wyjmę przez trzy dni - dodała rozbawiona Mołek.
Przy okazji dziennikarka wyznała, że mimo iż opuszcza już show Polsatu, to jej przygoda z tańcem się nie kończy i zamierza dalej się temu poświęcać. Mołek nawiązała również do komentarzy, w których zarzucano jej, że miała być faworyzowana przez jurorów. - Puszczam oczko do wszystkich tych, którzy mówili o mnie, że jestem tutaj faworyzowana. Jak widzicie nie. To jest bardzo sprawiedliwy program i tutaj premiowane są osoby, które mogą dać z siebie to, co jest w nim najważniejsze, mnóstwo energii i czas, a tego czasu w sumie ja miałam najmniej. (...) Odpadam z poczuciem, że zrobiłam kilka kroczków dalej, ale tu się kończy moja przygoda, bo naprawę oni wszyscy są ode mnie lepsi - oceniła.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Natalia Siwiec odrobaczyła córkę. Lekarka nie miała dla niej litości
Lawina komentarzy po metamorfozie w programie Rozenek. Reakcje widzów mówią same za siebie
Muniek Staszczyk wyjawił, jaka była przyczyna śmierci Pono. Dowiedział się od Sokoła
Polski aktor nie mógł uwierzyć, co usłyszał od Charlize Theron. "Zamurowało mnie"
Racewicz poruszona "Heweliuszem". Zwróciła się do żony kapitana. "Jak ja dobrze rozumiem"
Doda głęboko poruszona po obejrzeniu "Heweliusza". Padły mocne słowa
Karolak wygadał się dwa tygodnie po aferze. To powiedział Kaczorowskiej i Rogacewiczowi
Niebywałe, kogo Anna Starmach spotkała w Mediolanie. Sama nie mogła w to uwierzyć
Poruszający wywiad z żoną Tomasza Jakubiaka. Anastazja nie wytrzymała i zalała się łzami