• Link został skopiowany

Przejmujące słowa Pazury. Jego żona chciała uciec z Polski

Cezary Pazura 7 marca pojawił się w studiu "halo tu polsat" i opowiedział o najnowszej produkcji, w jakiej wziął udział. Przy okazji aktor wrócił wspomnieniami do czasu wybuchu wojny w Ukrainie. Wyjawił, jak jego rodzina zareagowała na pierwsze wieści o ataku Rosji na sąsiadujący z Polską kraj.
Edyta i Cezary Pazurowie
Edyta i Cezary Pazurowie, KAPiF

W najnowszym wydaniu programu "halo tu polsat" pojawili się nowi prowadzący, kabareciarze Olga Łasak i Piotr "Guma" Gumulec. Jak się okazało, był to jedynie skecz promujący powrót na antenę programu "Kabaret na Żywo. Chyba Czesuaf", którego premierowy odcinek zapowiedziano na 8 marca. Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna mieli okazję gościć w studiu także Cezarego Pazurę i Marka Ślesickiego. Panowie zjawili się w programie, aby opowiedzieć o kulisach produkcji "Ludzie". Przy okazji aktor wspomniał, jak jego żona zareagowała na wieści o rozpoczęciu inwazji na Ukrainę.

Zobacz wideo Cezary Pazura o związku z Edytą. "Odczuwam swój wiek"

Cezary Pazura wspomina początki rosyjskiego atak na Ukrainę. Tak zareagowała jego żona

Cezary Pazura jest jedynym Polakiem, który występuje w produkcji "Ludzie", która opowiada o losach pięciu kobiet, które walczą o ocalenie swoich najbliższych podczas wojny w Ukrainie. Przy okazji wizyty w studiu "halo tu polsat" aktor wspomniał, co działo się w jego domu, kiedy w mediach pojawiła się informacja o tym, że Rosja zaatakowała Ukrainę. Aktor przyznał, jak na te straszne wieści zareagowała jego żona.

Oczywiście, pamiętam, jak wojna się zaczęła, Edytka przychodzi i mówi: "Co robimy? Zostajemy, uciekamy?". Mówię: "No, ale u nas nie ma wojny, tylko jest w Ukrainie". "To źle wygląda, jakby miał za chwilę spłonąć cały świat. To się dzieje w naszych głowach". Miałem skrajne emocje i długo się z nich nie mogłem otrząsnąć

- wyznał Pazura.

Maciej Ślesicki, Cezary Pazura
Maciej Ślesicki, Cezary Pazurafot. kapif.pl

Cezary Pazura przyjął do siebie rodzinę z Ukrainy. "Cały czas jest bombardowanie"

W dalszej części rozmowy aktor wspomniał, że o doświadczeniach wojennych miał okazję dowiedzieć się z pierwszej ręki, bo wraz ze swoją żoną zdecydował się przyjąć do swojego domu rodzinę z Ukrainy. "Za chwilę mieliśmy u siebie rodzinę z Ukrainy, więc to też było takie namacalne. Pytam: Jak to jest, powiedz?" A ta mama z dzieckiem (...) mówi: 'Najstraszniejsze było to, że cały czas wszystko w domu drży, szklanki drżą, meble drżą i nie przestaje drgać, bo cały czas jest bombardowanie. Nie jesteś w stanie tego psychicznie wytrzymać, wiedziałam, że muszę uciec'"- opowaidał aktor.

Więcej o: