Telewizja Polska wytoczyła ciężkie działa przeciwko gwieździe swoich seriali. Centrum Informacji TVP w stanie likwidacji oskarża Beatę Fido o to, że nie wykonywała powierzonej pracy w latach 2016-2023. Sprawa jest jednak dużo bardziej skomplikowana. Nie chodzi o granie w serialach emitowanych w stacji - bo w tych od dawna występowała - a etat bezpośrednio w TVP. "Telewizja Polska S.A. w likwidacji skierowała kolejne już zawiadomienie do Prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa, odnoszące się do zdarzeń z okresu sprawowania w Spółce funkcji prezesa zarządu przez Jacka Kurskiego. Zawiadomienie dotyczy wieloletniego fikcyjnego zatrudniania pracownicy Beaty Fido, która w rzeczywistości pracy powierzonej jej w ramach umowy o pracę nie wykonywała, co przy zliczeniu wypłaconych jej wynagrodzeń za lata 2016-2023 spowodowało szkodę majątkową TVP w wysokości ponad półtora miliona złotych" - można przeczytać na stronie TVP.
Pikanterii dodaje fakt, że aktorka od lat jest twarzą "Leśniczówki", "Barw szczęścia" czy "Komisarza Alexa". Czy mimo tak poważnych oskarżeń występowanie w produkcjach TVP jest na miejscu i nie stwarza konfliktu interesów? Zapytaliśmy o to u źródła. Dla Beaty Fido Plotek nie ma dobrych wieści.
Nie jest tajemnicą, że "Leśniczówka" nie doczeka się nowych odcinków po wakacjach, więc problem z etatem Beaty Fido w tym serialu odpada. Co z innymi produkcjami? W "Komisarzu Aleksie" ukochana kuzyna Jarosława Kaczyńskiego grała od 2016 roku. Zbiegło się to w czasie z momentem, gdy stery w TVP przejął Jacek Kurski. Fido w produkcji była komisarz Martą Grabską. Aktorka pojawiła się też w najnowszym odcinku serialu (nr 262). - który okazał się ostatnim przed przerwą wakacyjną. I to by było na tyle Beaty Fido w tym serialu. Plotek dowiedział się, że w kolejnych odcinkach fani produkcji nie mają jej co wypatrywać. - Nie będzie jej w serialu od 9. odcinka 21. sezonu. Beata Fido nie należy już do obsady "Komisarza Aleksa" - mówi Plotkowi Anna Wiejowska z biura prasowego "Komisarza Aleksa".
Dziwnym trafem oświadczenie TVP dotyczące finansów zbiega się z zakończeniem wątku Fido w "Barwach szczęścia". Ale o tym widzowie dowiedzą się dopiero za kilka miesięcy. Ostatni raz grana przez nią Halicka była w odcinku wyemitowanym 23 maja. - Wątek wyczerpał swoją formułę jakiś czas temu. Bohaterka grana przez Beatę Fido wyprowadziła się z serialowego osiedla, co widzowie zobaczą w premierowych odcinkach po wakacjach - poinformowała Plotka Karolina Baranowska z biura prasowego serialu. A pamiętaliście, że Fido wystąpiła w "Smoleńsku"? To jak zaprezentowała się w tym kontrowersyjnym dziele, zobaczysz w galerii na górze strony.
Przypomnijmy, że Beata Fido prywatnie jest partnerką Jana Marii Tomaszewskiego, kuzyna Jarosława Kaczyńskiego. Co miała robić w TVP - poza graniem w serialach, za co dostawała osobną pensję - od 2016 roku? Tego na razie nie wyjaśniono. Wiadomo jedynie, że w 2023 roku miała dostać zatrudnienie w TVP World na stanowisku "starszy redaktor prowadzący". Aktorka "Smoleńska" według umowy miała pracować w pełnym wymiarze godzin, czyli 40 tygodniowo. Na razie Beata Fido nie zabrała głosu w sprawie oświadczenia TVP.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!