Kasia Zięciak wzięła udział w szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Eksperci połączyli ją z Pawłem, ale ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Program nie przyniósł jej miłości, ale zyskała popularność i wiernych fanów, którzy na bieżąco śledzą, co się u niej dzieje. Konto uczestniczki eksperymentu śledzi na Instagramie ponad 40 tysięcy internautów. Kasia właśnie opublikowała wpis z okazji walentynek. Czy w końcu znalazła drugą połówkę? Wspomniała o bardzo ważnym aspekcie święta zakochanych.
Sytuacja Kasi ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest o tyle nietypowa, że jej były partner z programu związał się z jej kuzynką. Mało tego, para jest już po ślubie. Podczas jednego z ostatnich Q&A zapytano Kasię, czy widuje eksmęża i jego partnerkę podczas świąt. Kasia postanowiła odnieść się do tematu. Przyznała, że na szczęście mają bardzo rzadko kontakt, co ułatwia jej akceptację nowej sytuacji. "Nie. Nie widujemy się, a jak już to bardzo rzadko i przelotem. Ale tak, masz rację, patowa sytuacja. Ale mimo wszystko, życzę im wszystkiego dobrego" - napisała na Instagramie. Mimo trudnych doświadczeń Kasia nie żałuje udziału w programie. Z okazji walentynek opublikowała ważne przesłanie do swoich fanów. Podkreśliła, aby w pierwszej kolejności zadbać o miłość do samego siebie. Zgadzacie się z takim podejściem?
Dzisiaj święto zakochanych. Ja życzę wam zakochania się w samych sobie. Codziennej akceptacji przed lustrem i wspierającego szeptu w umyśle - napisała na InstaStories.
Kasia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest częstym gościem w salonie fryzjerskim Izy Juszczak, która wzięła udział w piątej edycji eksperymentu. Związek Izy z kilka lat młodszym Kamilem także się rozpadł. Uczestniczka show prowadzi własny salon fryzjerski. Fryzjerstwo jest nie tylko jej zawodem, ale także największą pasją. Ostatnio Kasia pozwoliła Izie zaszaleć na swojej głowie. Efekty? Możecie zobaczyć tutaj.