Krzysztof Respondek zmarł 22 grudnia 2023 roku. Aktor miał 54 lata. Przez ostatnie trzy dni leżał w szpitalu nieprzytomny w skutek przebytego zawału. Wcześniej był bardzo aktywny zawodowo, choć czuł się coraz słabiej, o czym mówiła nam jego przyjaciółka, Joanna Bartel. Mimo wszystko nie rezygnował z estrady i występów z Kabaretem Rak. - Parę dni wcześniej jak gdzieś rozkładali sprzęt, to powiedział chłopakom z ekipy, że im nie pomoże, bo się słabiej czuje i sobie usiadł, by odpocząć. (...) Krzysiu Respondek był jakiś taki szary na twarzy w ostatnich dniach. Ale tak, to nie pokazywał po sobie żadnych objawów i się nad sobą nie użalał. Pracował i uśmiechał się jak zawsze - wspominała aktorka w rozmowie z Plotkiem. Niecały miesiąc po jego śmierci w TVP Katowice będzie można zobaczyć premierowy program, który w całości został mu poświęcony.
Krzysztof Respondek pochodził ze śląska. Dlatego program oddający mu cześć będzie można zobaczyć w najbliższą niedzielę, 14 stycznia o godz. 19.10 w TVP Katowice. "Wielokrotnie gościł na antenie TVP Katowice i rozśmieszał wszystkich do łez. Od 22 grudnia wiemy, że już więcej do żadnego programu nie przyjdzie. Ale to on będzie bohaterem najbliższego wydania 'Dej pozór. Szoł tok Izoldy Czmok' - czytamy na Facebooku TVP Katowice. Wiadomo, że w programie poświęconym Respondkowi nie zabraknie rozmów z jego bliskimi.
O Krzysztofie będą opowiadać jego przyjaciele, znajomi i współpracownicy: Krzysztof Hanke, Robert Talarczyk, Magdalena Piekorz, Olga Bończyk, Michał Bajor, Grzegorz Poloczek, Maciej Pieprzyca, Piotr Kupicha. Będą fragmenty archiwalnych programów, Jego skecze, piosenki i bardzo dużo dobrych wspomnień. Powspominamy Krzysia razem. Kto wie, może uda nam się nawet pośmiać? Krzysztof zawsze powtarzał, że humor jest jedynym antidotum na zło tego świata - czytamy w zapowiedzi programu w mediach społecznościowych.
Krzysztof Respondek był wolny od używek. Ale Joanna Bartel ma hipotezę, co mogło przyczynić się do pogorszenia się stanu jego zdrowia, co powiedziała jego przyjacielowi, Krzysztofowi Hanke. Według niej aktor brał na swoje barki za dużo pracy. - Hanke do mnie mówi tak, po tym jak trafił do szpitala: "Asia, ale on nie pił, nie palił. Skąd się to wzięło?". No jak to skąd? Stres zrobił swoje. Bez przerwy poniewierka, spanie w byle jakich hotelach, cały czas w podróży. Występy to wisienka na torcie, ale to przerzucanie się z miasta do miasta jest bardzo męczące. Człowiek wtedy nieregularnie je, źle śpi i to wszystko odbija się na zdrowiu. On np. uwielbiał jeść na stacjach benzynowych hot-dogi, do których brał słodkie kakao. Przecież to nie jest zdrowe. A pracy było w bród. Teraz mieli dużo imprez do grania i on cały czas był w robocie. A to Andrzejki, a to Barbórki i inne cuda - mówiła Plotkowi Bartel. Krzysztof Respondek miał żonę Katarzynę i dwie dorosłe córki: Florentynę i Katarzynę.