Choć to Waldemar od początku uważany był za najbardziej kontrowersyjnego uczestnika dziesiątej edycji programu "Rolnik szuka żony", Artur i Darek w finałowym odcinku zrobili wszystko, aby nie zostać w tyle. Pierwszy z nich tydzień po rozstaniu z Sarą publicznie ogłosił, że od razu zamierza ponownie "wyruszyć na łowy". Niedawno dwie z kandydatek Artura zapozowały razem do zdjęcia. Zachwytom internautów nie było końca.
Artur zaprosił do siebie trzy kandydatki, Blankę, Sarę oraz Aleksandrę. Rolnik już na początku stwierdził, że między nim a tą pierwszą, energiczną psycholożką, nie zaiskrzy, więc odesłał ją do domu. Później przyszła kolej na pożegnanie Oli, która zwlekała z deklaracją przeprowadzki. Ostatecznie uczestnik hitu TVP postanowił rozwijać relację z Sarą. W finale okazało się jednak, że związek nie przetrwał, a według widzów Artur zachował się wyjątkowo nieelegancko. Podczas pobytu w programie między paniami nawiązała się jednak nić porozumienia i dziś kontynuują znajomość. Ostatnio na instagramowym profilu Blanki pojawił się kadr z Sarą.
Lubię to zdjęcie
- napisała pod fotografią Blanka. Internauci zasypali uczestniczki programu "Rolnik szuka żony" komplementami. Nie zabrakło też przytyku pod adresem Artura. "Obie piękne, kandydat programu - DRAMAT", "Królowe, piękne kobietki. Wy już wygrałyście", "Piękne! Mega dobrze się patrzy jak kobiety się wspierają" - czytamy w komentarzach.
Zachowanie Artura w finałowym odcinku zbulwersowało internautów, którzy murem stanęli za Sarą. Uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" nie ukrywała, że bardzo przeżyła rozstanie. Trudne chwile ma już jednak za sobą. W programie poznała Blankę, z którą dziś się przyjaźni. Była wybranka Artura podziękowała też fanom za wsparcie. "Z całego serca dziękuję za ogrom wiadomości, jakie od was dostaję. Jest to dla mnie niesamowite wsparcie" - napisała w mediach społecznościowych.